Nie wiem jak to się dzieje, ale zupa pomidorowa to ulubione pierwsze danie prawie wszystkich dzieci. Tak też jest i u mnie w domu. I mój niejadek i mój maluch bardzo lubią pomidorówkę. Najlepsza oczywiście wychodzi latem w sezonie pomidorowym, ale o tym może właśnie latem. Dzisiaj chcę zaprezentować moim zdaniem najprostszą wersję pomidorówki. Oczywiście trzeba mieć już ugotowany rosół, o czym wcześniej wspominałam w duchu hasła "rosół w każdej lodówce!" A oto przepis na smaczniutką pomidorówkę tym razem z lanymi kluseczkami:
poniedziałek, 30 listopada 2009
piątek, 27 listopada 2009
Surówka z selera z rodzynkami - top10 surówek
Jest to jedna z moich bardziej lubianych surówek - zdecydowanie na mojej liście top10. Robię ją w wersji podstawowej: seler, jabłko, śmietana oraz w wersji lux: z rodzynkami lub orzechami włoskimi, albo jednym i drugim naraz. Seler korzeniowy może zawiera i mało witamin, ale za to posiada dużo soli mineralnych, np. żelaza, magnezu, fosforu, potasu, sodu. Zawiera również olejki eteryczne, które wspomagają trawienie, regulują pracę nerek, pobudzają apetyt i lekko odtruwają, a nawet podobno działają antydepresyjnie. Coraz częściej selera używa się jako dodatku do soków warzywnych przecierowych, którym to sokom dzięki olejkom eterycznym nadają ostrzejszy, bardzo charakterystyczny smak. A oto przepis na smaczniutką surówkę z selera z rodzynkami:
środa, 25 listopada 2009
Karczek z grilla elektrycznego - szybkie smaczne danie
Chociaż grill brzmi dziwnie o tej porze roku, ale karczek z grilla można wykonać także w domu i smakuje nie gorzej. Wystarczy zostać posiadaczką domowego grilla elektrycznego. Ja wysłałam kiedyś męża do sklepu po moją wymarzoną gofrownicę, a dostałam urządzenie "trzy w jednym". Mąż będąc na miejscu w sklepie doszedł do wniosku, że nie opłaca się kupować samej gofrownicy, ponieważ niewiele większą cenę miało urządzenie wielofunkcyjne dość znanej marki (oszczędzanie przez wydawanie więcej - to taka cecha niektórych mężów, ale dla nas przydatna :). I miał rację. Wysyłajcie, więc panie częściej swoich panów do sklepów. Może się to wam opłacać. Efekt tego zakupu jest taki, że dość często na obiad przygotowuję dania z grilla. Wszystkim bardzo odpowiadają, nawet co dziwne naszemu niejadkowi, który zasmakował karczku z prawdziwego grilla przy ognisku nad morzem, a dodatkowo okazało się, że nasz maluch uwielbia grillowany chleb. Wyjmowane ruszta grilla dają się ponadto łatwo utrzymywać w czystości, nie wspominając już o tym, że o każdej porze roku możemy mieć dowolne grillowane danie, sandwich lub gofry. Zakup jak dla mnie był strzałem w dziesiątkę. A oto przepis na smaczniutki grillowany karczek:
poniedziałek, 23 listopada 2009
Kluski francuskie - danie w sam raz dla dzieci
Kluski, kluchy i kluseczki to dania, które szczególnie lubią dzieci. Tak też jest i z moimi. Niejadek bardzo lubi kluski śląskie, a maluch francuskie. Wystarczy je polać stopionym masłem czy skwareczkami i mamy gotowe danie podstawowe lub podać je jako dodatek do mięsa, np. karczku pieczonego z dowolnym sosem. Kluski stanowią więc jakąś alternatywę do ziemniaków. Nie tracą też smaku na drugi dzień odparowane na sicie, dlatego warto przygotować nieco więcej porcji. W moim domu na stole często goszczą kluski śląskie, półfrancuskie, francuskie kładzione, kopytka, leniwe, ale i też nieco zmodyfikowane (np. kopytka z dodatkami takimi jak siekany koperek i inne). Dzisiaj podstawowy przepis na smaczniutkie kluski francuskie. Inspiracją była dla mnie "Kuchnia polska":
piątek, 20 listopada 2009
Miruna w zalewie octowej - pyszna ryba na zimno
Rybę w zalewie octowej pierwszy raz miałam okazję spróbować u mojej teściowej tuż po moim ślubie. Zachwyciłam się jej smakiem i od razu chciałam przepis. Niestety mama męża danie to robi od lat, więc proporcje ma "na oko". Cóż, pozostało mi jedynie próbować stworzyć tę potrawę samemu i po latach ja również wykonuję ją już "na oko". Smak ryby w zalewie octowej zależy w dużej mierze od inwencji osoby, która ją wykonuje - niektórzy lubią zalewę octową wyraźnie ostrzejszą, a inni preferują łagodną, niemal słodką, tak jak ja. Podaję w tym przepisie proporcje, ale mogą one ulegać zmianie wg. uznania - proponuję poeksperymentować. A oto przepis na smaczniutką rybę w zalewie octowej:
czwartek, 19 listopada 2009
Barszcz ukraiński - sycący i pożywny
Barszcz ukraiński, jak i też wiele innych zup robię na bazie rosołu, który jak już pisałam jest w mojej lodówce zawsze, no może prawie zawsze. Jest to można powiedzieć nie zupa, a danie jednogarnkowe. Jest bardzo sycący i pożywny, ze względu na różnorodność użytych składników. W moim domu, kiedy robię barszcz ukraiński, nie gotuję już drugiego dania. O dziwo dzieci też lubią tę zupę mimo użytych tam składników, których w innym wydaniu nie jedzą. Jest to danie w sam raz na te deszczowe jesienne wieczory, kiedy organizm potrzebuje dużo wartościowych składników. A oto mój przepis na smaczniutki barszcz ukraiński:
środa, 18 listopada 2009
Wykwintna biała kiełbasa na gorąco
Biała kiełbasa parzona, nie tylko dobrze smakuje w żurku czy na grillu, ale i też nieco w innej formie. Ja na Wielkanoc piekę, moi znajomi wędzą, a na co dzień od czasu do czasu smażę z dodatkami wg własnego przepisu. Jest to przepis wymyślony jako uatrakcyjnienie zwykłego dania. Już za pierwszym razem bardzo nam zasmakowała w tej formie i dlatego lubimy często do niej powracać. Do piwa pasuje jak ulał :)
Składniki:
Białą kiełbasę nacinamy w kratkę, cebulę obieramy i kroimy w półplasterki, a śliwki na połowę. Na rozgrzany olej na patelni kładziemy kiełbasę i przysmażamy na złoty kolor, przewracamy na drugą stronę i dodajemy cebulę ze śliwką. Przykrywamy pokrywką cały czas kontrolując kiełbasę, aby się nie przysmażyła zbyt mocno. Kiedy cebula jest miękka dodajemy sól i świeżo mielony pieprz do smaku oraz posypujemy skórką pomarańczową. Danie wykładamy na talerze i podajemy do tego ketchup, musztardę lub chrzan oraz dowolne marynaty.
Składniki:
- biała kiełbasa parzona (ilość wg potrzeby)
- 1 cebula
- kilka śliwek suszonych
- 1 łyżeczka skórki pomarańczowej kandyzowanej
- sól, pieprz
- olej rzepakowy lub słonecznikowy
Białą kiełbasę nacinamy w kratkę, cebulę obieramy i kroimy w półplasterki, a śliwki na połowę. Na rozgrzany olej na patelni kładziemy kiełbasę i przysmażamy na złoty kolor, przewracamy na drugą stronę i dodajemy cebulę ze śliwką. Przykrywamy pokrywką cały czas kontrolując kiełbasę, aby się nie przysmażyła zbyt mocno. Kiedy cebula jest miękka dodajemy sól i świeżo mielony pieprz do smaku oraz posypujemy skórką pomarańczową. Danie wykładamy na talerze i podajemy do tego ketchup, musztardę lub chrzan oraz dowolne marynaty.
wtorek, 17 listopada 2009
Dietetyczne ale smaczne tanie danie - ryż z jabłkami
Niesłychanie tanie danie i bardzo szybkie. Kiedy mój maluch woła "chcie yż", w przeciągu 20 minut ryż jest gotowy. Ze względu na mojego malucha przepis oczywiście uprościłam, a smak pozostał. Wszyscy przecież znamy zapiekany ryż z jabłkami. Mój jest ekspresowy bez zapiekania. Nie muszę też chyba nikomu mówić, że jest to doskonałe danie dietetyczne zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Dzieci je uwielbiają (oprócz mojego starszego niejadka), a przecież możemy je jeszcze wzbogacić różnymi dodatkami. W sezonie letnim lub wczesnojesiennym robię syrop z cukru i wody i wrzucam na kilka minut sezonowe owoce np. wiśnie, śliwki, czereśnie. Mają się tylko lekko obgotować, aby straciły swoją surowość. W zimie , czy w jesieni można ryż z jabłkami polać polewą czekoladową lub toffi. A oto mój przepis na szybki ryż, który możecie zrobić nawet, kiedy wasz maluch jeździ wam po nogach samochodem, czy wózkiem dla lalek :)
poniedziałek, 16 listopada 2009
Twarożek awanturka - pyszna pasta kanapkowa
Pasty kanapkowe, kiedyś tak popularne, a dzisiaj już nieco zapomniane i wyparte przez wszechobecne sałatki są nadal przez naszą rodzinę bardzo lubiane. Sporo z nich robię na śniadania i w kanapki zamiast nudnej szynki i żółtego sera (jak mawia mój niejadek). Pasta kanapkowa jest świetnym sposobem na przemycenie dzieciakom pożądanych zdrowych składników, ale nie koniecznie przez nie mile widzianych na talerzu. Przy odrobinie organizacji pracy są one wygodne do podania na śniadanie, kiedy wszyscy wiemy, że rano zawsze brakuje nam na wszystko czasu. Dlatego pastę robię wieczorem i wkładam do szczelnie zamykanego pojemnika. W porannym zamieszaniu, aby zdążyć do pracy, szkoły, przedszkola jest jak znalazł. Wyjmujemy, smarujemy chleb lub bułki, do tego kubek herbaty i smaczniutkie śniadanie gotowe. Pozostałą pastę daję w kanapki dziecku do szkoły, a mężowi do pracy. A oto przepis jak ją przygotować:
niedziela, 15 listopada 2009
Mus żurawinowy na surowo - samo zdrowie
Przepis ten dostałam od mojej mamy razem z wykonanym bardzo niedawno musem, można by powiedzieć, że mus jest jeszcze ciepły, gdyby nie fakt, że jest to mus na surowo. Żurawina Błotna tak w ogóle jest bardzo ciekawym owocem rosnącym w stanie dzikim na torfowiskach i zabagnionych terenach leśnych tylko w czterech rejonach Polski (na ograniczonych obszarach Lubelszczyzny, Podkarpacia, Pomorza i Pojezierza Mazurskiego). W tych okolicach stanowi produkt regionalny, z którego wytwarzane są różnego rodzaju przetwory. W stanie surowym nie nadaje się do spożycia. Jest zbyt kwaśna. Ten prawie jedno-centymetrowej wielkości owoc ma twardą skórkę, dzięki której może być przechowywany nawet do grudnia. Dlatego gospodynie jeszcze nawet o tej porze roku wyczarowują różne smakołyki: żurawina z gruszkami, nalewka żurawinowa, mus, dżem, syrop, itp.
Skąd pochodzi nazwa żurawiny? Kwiaty tej rośliny z rodziny wrzosowatych przypominają głowę z szyją ptaka żurawia. Wartości zdrowotne owoców żurawiny są nieocenione, a co niektóre jeszcze do tej pory odkrywane. Bardzo dobrze filtrują przewód moczowy, działają lekko przeciwbakteryjnie, przeciwpróchniczo, obniżają ciśnienie, a ostatnie doniesienia naukowców amerykańskich sugerują duży wpływ na regulację pracy wątroby i trzustki. Ponadto przypisuje się jej spore działanie pozytywne w chorobach nowotworowych. Ale tyle medycyny, wracajmy do kuchni. Mus żurawinowy doskonale zastępuje cytrynę w herbacie, stanowi smaczny dodatek do mięs, czy polewę do deserów. Nam smakuje nawet do chleba z masłem. Jak już wspomniałam mimo, że jest to produkt regionalny spotykam go w różnych miejscowościach na targowiskach. Proszę jej nie mylić z żurawiną amerykańską uprawianą na skalę przemysłową, której owoce są znacznie większe. A oto przepis na zdrowy mus żurawinowy na surowo:
Skąd pochodzi nazwa żurawiny? Kwiaty tej rośliny z rodziny wrzosowatych przypominają głowę z szyją ptaka żurawia. Wartości zdrowotne owoców żurawiny są nieocenione, a co niektóre jeszcze do tej pory odkrywane. Bardzo dobrze filtrują przewód moczowy, działają lekko przeciwbakteryjnie, przeciwpróchniczo, obniżają ciśnienie, a ostatnie doniesienia naukowców amerykańskich sugerują duży wpływ na regulację pracy wątroby i trzustki. Ponadto przypisuje się jej spore działanie pozytywne w chorobach nowotworowych. Ale tyle medycyny, wracajmy do kuchni. Mus żurawinowy doskonale zastępuje cytrynę w herbacie, stanowi smaczny dodatek do mięs, czy polewę do deserów. Nam smakuje nawet do chleba z masłem. Jak już wspomniałam mimo, że jest to produkt regionalny spotykam go w różnych miejscowościach na targowiskach. Proszę jej nie mylić z żurawiną amerykańską uprawianą na skalę przemysłową, której owoce są znacznie większe. A oto przepis na zdrowy mus żurawinowy na surowo:
piątek, 13 listopada 2009
Kapusta przekładana a la gołąbki z sosem pomidorowym
Gołąbki to danie, które lubią prawie wszyscy, ale jest nieco pracochłonne. Moje dzieci gołąbki uwielbiają, dlatego częste próby ich wykonywania skłoniły mnie do wymyślenia uproszczonego przepisu z równoczesnym zachowaniem smaku. Jednym słowem jak to zrobić, żeby się nie narobić? Wydaje mi się, że sukces osiągnęłam. Owszem wygląd jest inny, ale też atrakcyjny. Jest to bardzo zdrowe, pożywne i smaczne danie obiadowe szczególnie lubiane przez dzieci. A oto przepis na moją kapustę przekładaną a la gołąbki:
czwartek, 12 listopada 2009
Wafle czekoladowe - smaczniutkie także i dzisiaj
Przepis pochodzi ze skarbnicy mojej mamy. Moja mama dostała go dawno temu od sióstr zakonnych i tak funkcjonuje on w mojej rodzinie kilkadziesiąt lat. Mama przez lata udoskonaliła go, ja prezentuję już wersję ostatnią. W czasach kiedy półki sklepowe były prawie puste i nie można było nic kupić, wafle te były wielkim rarytasem. Żadna impreza rodzinna, czy szkolna nie mogła się odbyć bez wafli mojej mamy. Bardzo uwielbiały je dzieci, ale to nie powinno nikogo dziwić. Teraz ten przepis stał się trochę zapomniany przy tej ilości dostępnych słodyczy czy też innych wyśmienitych ciast i deserów. Któregoś dnia odgrzebałam "karteluszkę" z czekoladowymi waflami i postanowiłam przypomnieć sobie mój smak dzieciństwa. Muszę przyznać, że mile mnie zaskoczyły po latach niejedzenia. Dokonałam tylko drobnej zmiany, o której wspomnę. A oto przepis:
środa, 11 listopada 2009
Mintaj w sosie warzywno-maślanym
Cóż mogę napisać o rybach. Specjalnie jakichś wspomnień o rybach z mojego dzieciństwa nie mam. Kiedyś za daniami rybnymi nie przepadałam. Teraz jest inaczej. Lubimy prawie wszyscy oprócz naszego niejadka. Maluch się zajada razem ze mną i mężem. Dlatego staram się, aby gościły na naszym stole chociaż raz w tygodniu. Dzisiaj chcę zaprezentować rybę bardziej w wyszukanym wydaniu, chociaż bardzo prostą w wykonaniu. A oto przepis:
wtorek, 10 listopada 2009
Jajka faszerowane szynką
Kolejny mój smak dzieciństwa. Odkąd pamiętam jajka te królowały na naszym rodzinnym stole w świąteczne dni, nie tylko Wielkanocne. Mama robiła je w dwóch wersjach. Różnią się od siebie tylko sposobem dodania groszku konserwowego. Wybór należy już do Was, jak kto woli.
Składniki:
Ugotowane jajka obieramy, kroimy na pół i wyjmujemy żółtka do miseczki. Żółtka rozgniatamy widelcem. Szynkę i szczypiorek drobno kroimy i dodajemy do żółtek, doprawiamy solą i pieprzem. Wszystko razem mieszamy, łączymy z majonezem (ilość, aby się farsz skleił). Nakładamy do połówek jajek. Napełnione jajka kładziemy na liściach sałaty i posypujemy groszkiem. Dowolnie dekorujemy. Inna wersja: do farszu dodajemy oprócz szynki, żółtek i szczypiorku groszek.
Składniki:
- 4 jajka ugotowane (ilość wg potrzeb)
- 2 plastry szynki dowolny smak
- kilka gałązek szczypiorku
- majonez
- groszek konserwowy
- sól, pieprz
Ugotowane jajka obieramy, kroimy na pół i wyjmujemy żółtka do miseczki. Żółtka rozgniatamy widelcem. Szynkę i szczypiorek drobno kroimy i dodajemy do żółtek, doprawiamy solą i pieprzem. Wszystko razem mieszamy, łączymy z majonezem (ilość, aby się farsz skleił). Nakładamy do połówek jajek. Napełnione jajka kładziemy na liściach sałaty i posypujemy groszkiem. Dowolnie dekorujemy. Inna wersja: do farszu dodajemy oprócz szynki, żółtek i szczypiorku groszek.
poniedziałek, 9 listopada 2009
Pieczeń z karczku zamiast wędliny
Jak upiec pieczeń i podać na gorąco napisałam poprzednio. Taka swojska pieczeń z karczku idealnie zastępuje lub uzupełnia wędlinę w kanapkach czy w zimnej płycie.
Zimną pieczeń kroimy w cienkie plastry i układamy na talerzu. Podajemy z różnymi dodatkami. Ja lubię do tej pieczeni chrzan smakowy np. z borówką, wszelkie marynaty (ogóreczki, papryka, dynia, śliwka itp.). Robię też do tego własne dipy. Ostatnio najbardziej pożądany w moim domu jest sos belgijski. Przepis na niego znalazłam w jednym z wydań "Wyślij Przepis". Zaręczam wszystkich, że taka zimna pieczeń jest bardzo lubiana zwłaszcza przez panów. W kanapki do pracy znakomita, no i pozostaje długo świeża w przeciwieństwie do sklepowych wędlin, a co najważniejsze - to bardzo zdrowy, domowy wyrób.
Zimną pieczeń kroimy w cienkie plastry i układamy na talerzu. Podajemy z różnymi dodatkami. Ja lubię do tej pieczeni chrzan smakowy np. z borówką, wszelkie marynaty (ogóreczki, papryka, dynia, śliwka itp.). Robię też do tego własne dipy. Ostatnio najbardziej pożądany w moim domu jest sos belgijski. Przepis na niego znalazłam w jednym z wydań "Wyślij Przepis". Zaręczam wszystkich, że taka zimna pieczeń jest bardzo lubiana zwłaszcza przez panów. W kanapki do pracy znakomita, no i pozostaje długo świeża w przeciwieństwie do sklepowych wędlin, a co najważniejsze - to bardzo zdrowy, domowy wyrób.
niedziela, 8 listopada 2009
Pieczeń z karczku na gorąco
W moim domu wszelkiego typu pieczenie, czy to karczek, schab, czy też pasztet goszczą na naszym stole bardzo często. Na zimno po prostu zastępują nam tradycyjne wędliny sklepowe, które w bardzo krótkim czasie stają się niesmaczne. Zjadamy je w kanapkach lub jako przystawka z różnymi dodatkami. Pieczeń z karczku dodatkowo faszeruję jeszcze ząbkami czosnku lub suszoną śliwką lub robię nacięcia i tam wkładam różne farsze. Pierwszego dnia po upieczeniu jest to dla nas drugie danie, a w kolejne dni pieczeń zjadamy na zimno jak domową wędlinę. A oto przepis:
sobota, 7 listopada 2009
Śledź w skórkach cytryny z cebulką
Jest to moja kolejna propozycja śledziowa, smaczna i prosta w wykonaniu, dobra na każdą okazję.
Składniki:
Śledzie namaczamy w wodzie przez kilka godzin (muszą stracić słoność). Cytrynę wyparzamy i ścieramy skórkę. Cebulę obieramy i kroimy w piórka, solimy, pieprzymy i dodajemy odrobinę cukru. Ugniatamy do pojawienia się soku. Tak przygotowaną cebulką przekładamy śledzia nie zapominając o posypaniu każdej warstwy wiórkami skórki cytryny. Całość zalewamy olejem, możemy też lekko zakwasić sokiem z cytryny.
Składniki:
- 3-4 śledzie matiasy
- 1 duża cebula
- 1 cytryna
- olej rzepakowy lub słonecznikowy
- sól, cukier, pieprz
Śledzie namaczamy w wodzie przez kilka godzin (muszą stracić słoność). Cytrynę wyparzamy i ścieramy skórkę. Cebulę obieramy i kroimy w piórka, solimy, pieprzymy i dodajemy odrobinę cukru. Ugniatamy do pojawienia się soku. Tak przygotowaną cebulką przekładamy śledzia nie zapominając o posypaniu każdej warstwy wiórkami skórki cytryny. Całość zalewamy olejem, możemy też lekko zakwasić sokiem z cytryny.
Jesienny czas na śledzia - śledź na sałatce
Wraz z opadającymi liśćmi przyszedł czas na śledzia. Wydaje mi się, że w tym czasie najlepiej smakują. Mój mąż i ja bardzo lubimy wszelkiego rodzaju wariacje na temat tej popularnej w Polsce ryby. Dlatego w mojej kuchni przepisów ze śledziem w roli głównej jest dużo. Pamiętam jeszcze czasy kiedy robiłam z koleżankami w akademiku sałatkę śledziową "pierestrojka". Któż jej wtedy nie znał? Ale dzisiaj jest to już chyba trochę zapomniany przepis. Kiedyś go zaprezentuję. Obecnie proponuję "śledzia na sałatce":
piątek, 6 listopada 2009
Barowy smak dzieciństwa - fasolka po bretońsku
Kolejny mój smak dzieciństwa, który pamiętam i lubię - fasolka po bretońsku. Niektórzy może się zdziwią, że wracam do typowego smaku barowego (fasolka po bretońsku, flaki i bigos), ale cóż, może się starzeję. Dla mnie fenomen dań mojej mamy tkwi w prostocie ich przyprawiania. Jadałam już różne fasolki i jak dla mnie były "przedobrzone". Duża ilość wymyślnych przypraw i składników w prostych daniach nie zawsze kończy się sukcesem. Mój przepis na fasolkę jest bardzo prosty, uwielbiany przez rodzinę i znajomych. Mój niejadek bardzo lubi sos z fasolki. A oto przepis:
czwartek, 5 listopada 2009
Co zrobić z puszką brzoskwiń? - Brzoskwinie w galaretce
Odsłona trzecia i ostatnia. W puszce widać już prawie dno. Był już sernik, surówka, więc teraz pora na deser. Prosty i dziecinnie łatwy. Brzoskwinie w galaretce.
Składniki:
Brzoskwinie kroimy do salaterek i zalewamy wcześniej przygotowaną wg przepisu na opakowaniu galaretką. Wstawiamy do lodówki do stężenia. Deser podajemy wyłożony na talerzyku z kleksem jogurtu i polany sosem karmelowym.
I tak z jednej puszki brzoskwiń można zrobić trzy potrawy. Może jeszcze kiedyś wrócę do pomysłu - co zrobić z jednej puszki np. kukurydzy.
Składniki:
- brzoskwinie z puszki
- galaretka o dowolnym smaku
- jogurt naturalny gęsty
- sos karmelowy, gotowy
Brzoskwinie kroimy do salaterek i zalewamy wcześniej przygotowaną wg przepisu na opakowaniu galaretką. Wstawiamy do lodówki do stężenia. Deser podajemy wyłożony na talerzyku z kleksem jogurtu i polany sosem karmelowym.
I tak z jednej puszki brzoskwiń można zrobić trzy potrawy. Może jeszcze kiedyś wrócę do pomysłu - co zrobić z jednej puszki np. kukurydzy.
Co zrobić z puszką brzoskwiń? - Surówka z marchwi z brzoskwinią
Kolejna odsłona jednej puszki brzoskwiń, a wiele możliwości. Dzisiaj proponuję surówkę z marchwi z brzoskwinią.
Składniki:
Marchew myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o średnich oczkach lub w melakserze na odpowiedniej tarczy. Skrapiamy sokiem z cytryny i dodajemy cukier do smaku, uzupełniamy posiekaną brzoskwią i całość mieszamy ze śmietaną.
Składniki:
- 2 marchewki
- 1 połówka brzoskwini z puszki
- sok z cytryny
- cukier do smaku
- 1 łyżka śmietany 18%
Marchew myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o średnich oczkach lub w melakserze na odpowiedniej tarczy. Skrapiamy sokiem z cytryny i dodajemy cukier do smaku, uzupełniamy posiekaną brzoskwią i całość mieszamy ze śmietaną.
środa, 4 listopada 2009
Sernik puszysty z brzoskwiniami
Co zrobić z puszką brzoskwiń, która czeka w spiżarni na jakąś inspirację kulinarną. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to sernik z brzoskwiniami. Moja rodzina bardzo go lubi. Wychodzi bardzo puszysty i delikatny. Jest też nieskomplikowany w wykonaniu. Ale dalej zostaje mi jeszcze niezużyta cała puszka! Coś wymyślę i oczywiście zaprezentuję. Teraz jednak pora na sernik.
wtorek, 3 listopada 2009
Czysty barszczyk domowy
Dzisiaj pora na czysty barszczyk domowy do pasztecików lub innych dań do popicia w te zimne już wieczory. Jak wcześniej wspominałam wywar, w którym gotowało się mięso na paszteciki można wykorzystać do wykonania jakiejś zupy, np. barszczyku.
Składniki:
Składniki:
- ok. 1 litr wywaru lub rosołu
- koncentrat buraczany
- ząbek czosnku
- majeranek
- sól, pieprz
poniedziałek, 2 listopada 2009
Delikatny rosół drobiowy
Rosół jest podstawową zupą, na bazie której można wyczarować prawie każdą inną. Wszystko na czym gotujemy rosół możemy także wykorzystać do innych dań. Dlatego jest to danie tak ważne w jadłospisie każdej rodziny, szczególnie zapracowanej, z małymi dziećmi. Rosół gotujemy z dobrej jakości mięsa i warzyw. Ja osobiście preferuję delikatny w smaku rosół drobiowy, ale można też robić mieszany (różne gatunki mięsa). Rosół jest u mnie w lodówce zawsze. Gotuję jeden garnek ok. 3 litrów na trzy dni. Przerabiam z niego inne potrawy - zupy oraz drugie dania.
Mój przepis podstawowy:
Mój przepis podstawowy:
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Najpopularniejsze w tym miesiącu
-
Nie czuję się mistrzynią w przygotowywaniu tortów. Robię je bardzo rzadko i na szczególne okazje. Ale czasami rodzina wymaga ode mnie czeg...
-
Smak tego ciasta zawsze kojarzył mi się z zimową pogodą. Śnieg, mróz, zawierucha - po prostu prawdziwa zima. O takiej porze roku najbardzie...
-
Ziemniaki na polskich straganach to wciąż zagadka i nigdy nie wiemy, jaki gatunek najlepiej kupić na placki ziemniaczane, frytki, czy też na...
-
Po Pirogu biłgorajskim dzisiaj zaprezentuję Wam kolejne danie tradycyjnej kuchni regionalnej z moich rodzinnych stron. W przypadku tego d...
-
Rybę w zalewie octowej pierwszy raz miałam okazję spróbować u mojej teściowej tuż po moim ślubie. Zachwyciłam się jej smakiem i od razu chc...
-
Zapach pieczonego ciasta lub ciasteczek w domu, to dla mnie rzecz bezcenna. Najbardziej takie chwile są mile widziane jesienią i zimą, kie...
-
Zapraszam Was dzisiaj na pożegnanie ósmej klasy. Wiele lat temu kiedy kończyłam szkołę podstawową (wtedy jeszcze ośmioletnią) z dużą niecier...
-
Przepis ten dostałam od mojej mamy razem z wykonanym bardzo niedawno musem, można by powiedzieć, że mus jest jeszcze ciepły, gdyby nie fakt...
-
Najczęściej ciasta i ciasteczka piekę sama, ale bywają takie dni, kiedy kupuję "gotowce". Czasami są to ciasteczka, które nazwałab...
-
Ciasta, desery, przekąski, mięsa, sałatki, zupy - jest tego bardzo dużo... Czasami aż się zastanawiam, co tym razem przygotować wyjątkowego ...