Święto Niepodległości za nami, jeszcze tylko moje urodziny i mogę zaczynać coroczne planowanie Świąt Bożego Narodzenia. Zazwyczaj właśnie już pod koniec listopada zaczynam się zastanawiać, czym tym razem mogę zaskoczyć moją rodzinę i nie mam tu na myśli tylko prezentów :) Wolę wcześniej ustalić menu świąteczne, abym potem, gdy nadejdzie gorączka przedświątecznej krzątaniny, mogła racjonalnie rozłożyć sobie pracę. Niektóre potrawy nie wymagają wykonania ich tuż przed podaniem na stół, ale spokojnie możemy je zrobić wcześniej i po prostu zamrozić. W późniejszym natłoku prac stanowią bardzo duże ułatwienie. Nic nie tracą na smaku wcześniej przygotowane i zamrożone uszka, paszteciki, pierogi czy krokiety. Z kolei inne dania smakują najlepiej tuż po wykonaniu. Pasztet, który dzisiaj prezentuję, nadaje się co prawda także do zamrożenia, ale ja osobiście wolę go świeżym - zaraz na drugi dzień po upieczeniu. Pasztet z pistacjami jest to danie, które często wykonuję i to nie tylko od święta. Ma swoich wielbicieli nie tylko u moich domowników, ale także wśród moich przyjaciół (Dorotko i Radku - wiecie, że to o Was). W przeciwieństwie do poprzedniego pasztetu ekskluzywnego dzisiejszy nie jest wykonany z mięsa gotowanego, ale z duszonego. Proponuję poniższy przepis na pasztet z pistacjami jako danie na zbliżające się święta, ale potrenować możecie go już teraz:
poniedziałek, 14 listopada 2011
niedziela, 6 listopada 2011
Sałatka z buraczków marynowanych - jesienny dodatek do wędlin
Kiedy zaczyna się jesień, to pewne dania zaczynają bardziej smakować i w związku z tym częściej goszczą na moim stole. Na pewno jesienią coraz częściej pojawiają się u mnie wszelkie sałatki śledziowe, smalce do chleba oraz sałatki buraczane. Dzisiaj zaprezentuję kolejną sałatkę z burakami w roli głównej. Poprzednia, którą prezentowałam, jest idealna jako dodatek do drugich dań. Dzisiejsza bardziej pasuje do pieczonych mięs, wędlin, czy kiełbasek na gorąco. Jest to następna miła odmiana od typowych buraczków obiadowych podawanych na ciepło. Poniżej prezentuję przepis na sałatkę z buraczków marynowanych:
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Najpopularniejsze w tym miesiącu
-
Jedna sąsiadka drugiej sąsiadce, druga trzeciej i tak dalej, i tak dalej - w ten sposób często w mniejszych miejscowościach, gdzie prawie ws...
-
Boczkiem pieczonym w ziołach zostałam pierwszy raz poczęstowana przez koleżankę z pracy już wiele lat temu. Od tamtego momentu danie to stał...
-
Ziemniaki na polskich straganach to wciąż zagadka i nigdy nie wiemy, jaki gatunek najlepiej kupić na placki ziemniaczane, frytki, czy też na...
-
Sezon ogórkowy w pełni, dosłownie i w przenośni. U mnie jednak sezon na przetwory ogórkowe zaczyna się dopiero we wrześniu z trzech istotn...
-
Po Pirogu biłgorajskim dzisiaj zaprezentuję Wam kolejne danie tradycyjnej kuchni regionalnej z moich rodzinnych stron. W przypadku tego d...
-
Nie czuję się mistrzynią w przygotowywaniu tortów. Robię je bardzo rzadko i na szczególne okazje. Ale czasami rodzina wymaga ode mnie czeg...
-
Smak tego ciasta zawsze kojarzył mi się z zimową pogodą. Śnieg, mróz, zawierucha - po prostu prawdziwa zima. O takiej porze roku najbardzie...
-
Jest to jeden z tych przepisów, który zaskakuje już po przeczytaniu samego tytułu. Tak właśnie było ze mną kiedy rok temu w PP 3/2009 ujrzał...
-
Jesień dla mnie to czas obfitujący w przygotowywanie różnego rodzaju przetworów na zimę. W tym roku postanowiłam pierwszy raz spróbować za...
-
Pełnia lata daje nam dużą obfitość świeżych, smacznych warzyw. Zazwyczaj trzymamy się sprawdzonych receptur, ale czasami lubimy nieco poeksp...