niedziela, 8 listopada 2009

Pieczeń z karczku na gorąco

Pieczeń z karczku na gorąco
W moim domu wszelkiego typu pieczenie, czy to karczek, schab, czy też pasztet goszczą na naszym stole bardzo często. Na zimno po prostu zastępują nam tradycyjne wędliny sklepowe, które w bardzo krótkim czasie stają się niesmaczne. Zjadamy je w kanapkach lub jako przystawka z różnymi dodatkami. Pieczeń z karczku dodatkowo faszeruję jeszcze ząbkami czosnku lub suszoną śliwką lub robię nacięcia i tam wkładam różne farsze. Pierwszego dnia po upieczeniu jest to dla nas drugie danie, a w kolejne dni pieczeń zjadamy na zimno jak domową wędlinę. A oto przepis:

Składniki:
  • 80 dkg karczku
  • przyprawa do pieczonego mięsa
  • 10 ząbków czosnku
  • rękaw do pieczenia
Wykonanie:
Ilość mięsa uzależniamy od potrzeby rodziny. Dla mojej rodziny ta ilość wystarczy na kilka dni. Mięso nacinamy ostrzem noża i wkładamy w nacięcia ząbki obranego czosnku. obsypujemy dowolną przyprawą jaką lubimy (ja stosuję do pieczonego kurczaka znanej markowej firmy), pozostawiamy w chłodzie ok. 1-2 godziny. Wkładamy do rękawa, spinamy i umieszczamy w piekarniku. Pieczemy w 200°C przez 1 godzinę. W przypadku karczku nie dodaję żadnego tłuszczu. Po upieczeniu podajemy pokrojony w plastry z ziemniakami i dowolnymi surówkami. Możemy dodatkowo polać gotowym sosem zrobionym z torebki i posypać suszoną żurawiną, ewentualnie wykonujemy sos własny powstały spod pieczeni. Musimy go tylko przelać do garnka, zagotować i zagęścić mąką ze śmietaną. W przypadku gdyby był za słony rozcieńczamy wodą. Pozostałą pieczeń po wystudzeniu chowamy do lodówki. W miarę potrzeb kroimy w cienkie plastry i podajemy z różnymi dodatkami.

Brak komentarzy:

Najpopularniejsze w tym miesiącu