Pierwszy raz z taką wersją sałatki obiadowej spotkałam się wiele lat temu w Ośrodku Wczasowym nad naszym pięknym Bałtyckim morzem. Bywaliśmy tam z malutkimi dziećmi kilka lat z rzędu, między innymi ze względu na dobrą kuchnię - smaczne, urozmaicone potrawy w formie stołu szwedzkiego były dużym atutem tego miejsca. Niestety po czasie wszystko się zmieniło, nowe osoby zarządzające zupełnie zmieniły charakter tego uroczego zakątka. Zostały nam tylko wspomnienia i bardzo liczne nadbałtyckie fotografie, a wśród nich jedna sympatyczna sosna rosnąca nad wydmami fotografowana w tej samej pozie co roku :) Muszę także wspomnieć, że kilka lat później znany mi już wcześniej przepis na tą samą sałatkę przysłała mi jedna z osób z grupy znajomych NK, co wywołało wspomnienie i owych nadmorskich wakacji i tamtejszych uroczych polskich plaż. Dzisiaj przepis ten prezentuję dla wszystkich na blogu:
piątek, 13 września 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Najpopularniejsze w tym miesiącu
-
Nie czuję się mistrzynią w przygotowywaniu tortów. Robię je bardzo rzadko i na szczególne okazje. Ale czasami rodzina wymaga ode mnie czeg...
-
Po Pirogu biłgorajskim dzisiaj zaprezentuję Wam kolejne danie tradycyjnej kuchni regionalnej z moich rodzinnych stron. W przypadku tego d...
-
Smak tego ciasta zawsze kojarzył mi się z zimową pogodą. Śnieg, mróz, zawierucha - po prostu prawdziwa zima. O takiej porze roku najbardzie...
-
Boczkiem pieczonym w ziołach zostałam pierwszy raz poczęstowana przez koleżankę z pracy już wiele lat temu. Od tamtego momentu danie to stał...
-
To już, a może dopiero roczek od czasu, kiedy mój blog Smaczniutkie.pl ujrzał światło monitorów komputerowych w całej Polsce, a nawet w wie...
-
Wrzesień! Miesiąc, który przynosi koniec lata, koniec wakacji, ale za to początek najczęściej pięknej jesieni. Pierwsze żółte liście na drze...
-
Ciasto miodowe z masą serową to smak moich dziecięcych lat jeszcze z okresu Szkoły Podstawowej. W tamtych czasach było przyjemną odmianą poś...
-
Idą Święta... U mnie już bardzo świątecznie: śledzie w słoikach w lodówce, karpie , kapusta z grzybami i paszteciki wigilijne w zamrażarc...
-
Kocie oczka to ciastka już bardzo znane, ale przeze mnie odkryte dopiero kilka lat temu, kiedy mój paroletni niejadek zaczął przejawiać chęc...
-
Przepis ten dostałam od mojej mamy razem z wykonanym bardzo niedawno musem, można by powiedzieć, że mus jest jeszcze ciepły, gdyby nie fakt...