tag:blogger.com,1999:blog-37353301705928038242024-03-14T04:06:27.522+01:00Smaczniutkie.plZawsze coś smaczniutkiego i nie tylko...Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.comBlogger152125tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-19585180363380190752020-09-19T13:36:00.000+02:002020-09-19T13:36:59.395+02:00Sałatka z pomidorów z czterema serami i sosem ziołowym<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX_HZIOawv7McCO9nqw1-kNf_Z9O4aq6v7gykh_QV7T512FOKeREeFfnVO8bRoplYfkUZiYsZDlE4KIeO7HuE-nMCZDkBnEUgeO1PLxUYdMr9qzKmH9EjGpOn1Gok2_csOtVcCMH-cYSQ/s800/Smaczniutkiepl-salatka-pomidorowa-z-serami-ramka.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Sałatka z pomidorów z czterema serami i sosem ziołowym" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="304" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX_HZIOawv7McCO9nqw1-kNf_Z9O4aq6v7gykh_QV7T512FOKeREeFfnVO8bRoplYfkUZiYsZDlE4KIeO7HuE-nMCZDkBnEUgeO1PLxUYdMr9qzKmH9EjGpOn1Gok2_csOtVcCMH-cYSQ/w400-h304/Smaczniutkiepl-salatka-pomidorowa-z-serami-ramka.JPG" title="Sałatka z pomidorów z czterema serami i sosem ziołowym" width="400" /></a></div><br />Pełnia lata daje nam dużą obfitość świeżych, smacznych warzyw. Zazwyczaj trzymamy się sprawdzonych receptur, ale czasami lubimy nieco poeksperymentować. Oto przepis na mój eksperyment kulinarny z sałatkę z pomidorów. Doskonała do grilla, jako dodatek do drugiego dania lub samodzielna przekąska.<p></p><p><br />
</p><a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>2 pomidory</li>
<li>ser mozzarella</li>
<li>ser typu włoskiego</li>
<li>ser feta</li>
<li>ser pleśniowy z przerostem niebieskiej pleśni </li>
<li>2-3 łyżki oleju lub oliwy</li>
<li>1 -2 łyżeczek octu ryżowego lub soku z cytryny</li>
<li>1/2 - 1 łyżeczki cukru brązowego lub syropu z agawy </li>
<li>kilka gałązek kopru</li>
<li>kilka gałązek szczypiorku</li>
<li>1 łyżeczka przyprawy do sałatek ( u mnie mieszanka papryki słodkiej, cebuli, pieprz czarny, por, bazylia, natka pietruszki, sól)</li>
<li>odrobina soli</li>
<li>1/4 małej cebuli</li>
</ul><p>
<b>Wykonanie:</b><br />
Pomidory myjemy, sparzamy i obieramy ze skórki. Kroimy na grube plastry i układamy na płaskim talerzu. Cebulę siekamy i solimy. Drobno siekamy szczypiorek i koperek. Mieszamy razem z posiekaną cebulą, dodajemy cukier, ocet, przyprawę do sałatek i olej. Wszystko razem mieszamy. Musimy uzyskać smak między słodko-kwaśnym. Przynajmniej ja taki lubię. Sery kroimy w grubą kostkę, posypujemy nimi pomidory i polewamy naszym ziołowym sosem. Nie podaję dokładnej ilości serów. Mniej więcej ma być tyle co na zdjęciu, ale jeżeli ktoś woli więcej lub mniej to nic nie stoi na przeszkodzie.<br />
Tak przygotowana sałatka doskonale sprawdzi się zarówno do grilla, jako dodatek do drugiego dania lub samodzielna przekąska z bagietką lub grzankami. <br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaJfhcPVjyJA10kRQBNmeO_-6rV3srwq3RhQe31ujpbysvs91BZmRa-25WUATRs-Gxy2_RRh3DS__9AihTnWi1ZoQidsdI7HqghSRegLFZYHk42z9ZznytzSXNRG4M22XLlJ9CbQtoo0U/s800/Smaczniutkiepl-salatka-pomidorowa-z-serami2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Sałatka z pomidorów z czterema serami i sosem ziołowym" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="304" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaJfhcPVjyJA10kRQBNmeO_-6rV3srwq3RhQe31ujpbysvs91BZmRa-25WUATRs-Gxy2_RRh3DS__9AihTnWi1ZoQidsdI7HqghSRegLFZYHk42z9ZznytzSXNRG4M22XLlJ9CbQtoo0U/w400-h304/Smaczniutkiepl-salatka-pomidorowa-z-serami2-ramka.JPG" title="Sałatka z pomidorów z czterema serami i sosem ziołowym" width="400" /></a></div><br /> <p></p>Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-13100543351926159912019-11-04T11:52:00.001+01:002019-11-04T11:52:52.090+01:00Zupa krem z pieczonej dyni<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3H54HdvD8aURIAioRGmb7Pvi2TQ7HCWBrq2BwB6kg7v1iEPKjV0xtxCojw7ANBCNuPtLQLzGHFgeKfOL_9-J4EDBc1ioOSZo22pjmkE0O47qqKSfQjfLHl2Y7iZ5gNR_Fn98mO8_VnzFu/s1600/Smaczniutkiepl-zupa-krem-z-pieczonej-dyni-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zupa krem z pieczonej dyni" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3H54HdvD8aURIAioRGmb7Pvi2TQ7HCWBrq2BwB6kg7v1iEPKjV0xtxCojw7ANBCNuPtLQLzGHFgeKfOL_9-J4EDBc1ioOSZo22pjmkE0O47qqKSfQjfLHl2Y7iZ5gNR_Fn98mO8_VnzFu/s400/Smaczniutkiepl-zupa-krem-z-pieczonej-dyni-ramka.JPG" title="Zupa krem z pieczonej dyni" width="400" /></a></div>
Jesień dla mnie to czas obfitujący w przygotowywanie różnego rodzaju przetworów na zimę. W tym roku postanowiłam pierwszy raz spróbować zamrozić dynię i sprawdzić, czy po przebywaniu w niskiej temperaturze zmieni się jej smak i konsystencja. Wszystko po to, aby móc w zimie ugotować pyszną zupę krem z dyni :)<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>1/2 średniej wielkości dyni (u mnie najczęściej piżmowa)</li>
<li>kilka ząbków czosnku w łupinach</li>
<li>kilka gałązek świeżego tymianku</li>
<li>oliwa lub olej</li>
<li>gałka muszkatołowa</li>
<li>rosół</li>
<li>słodka śmietanka ewentualnie</li>
<li>groszek ptysiowy lub paluszki grissini</li>
<li>sok z cytryny ewentualnie </li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Połowę dyni kroimy na mniejsze kawałki, wkładamy do naczynia żaroodpornego, dodajemy gałązki tymianku i ząbki czosnku. Skrapiamy oliwą lub olejem. Pieczemy w 180 C około 45 minut (wszystko zależy od gatunku dyni). Dynia jest gotowa kiedy z łatwością wbijamy w nią widelec. Studzimy, odkrawamy skórkę z dyni, a czosnek obieramy z łupin. Razem miksujemy blenderem na gładkie puree. Odpowiednią gęstość zupy uzyskujemy dolewając rosół. Doprawiamy najlepiej świeżo zmieloną gałką i ewentualnie świeżym czosnkiem. Ja najczęściej świeży czosnek dodaję tylko wtedy, kiedy pieczony zbyt się spali i nie nadaje się już do zupy (byłby zbyt gorzki). Można dodać sok z cytryny, aby przełamać słodki smak. Zupa krem z dyni pieczonej moim zdaniem jest smaczniejsza niż ta z gotowanej. Ma bardziej wyrazisty smak. Podajemy polaną odrobiną słodkiej śmietanki z dodatkiem groszku ptysiowego.<br />
Pierwszy raz nie podaję konkretnych ilości składników potrzebnych do przygotowywania potrawy, a wszystko z tego względu, że jest to uzależnione od wielkości dyni, jej rodzaju i smaków, jakie preferujecie. Niektórzy lubią zupę krem bardziej gęstą, inni rzadszą.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge1uXnPElvHWenBvGlKxYewmrQ40PhbdaHG5Zm5SdVHSuAHu4wpPbUTLr9RVPZ_w-xV2SnP0Tjs-LUzYZHDssITrxiwFjOwK4c0NLcNXZwAByQgHk9N8m6mP__uEtpFLri6zIhXPP8S1aw/s1600/Smaczniutkiepl-zupa-krem-z-pieczonej-dyni2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zupa krem z pieczonej dyni" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge1uXnPElvHWenBvGlKxYewmrQ40PhbdaHG5Zm5SdVHSuAHu4wpPbUTLr9RVPZ_w-xV2SnP0Tjs-LUzYZHDssITrxiwFjOwK4c0NLcNXZwAByQgHk9N8m6mP__uEtpFLri6zIhXPP8S1aw/s400/Smaczniutkiepl-zupa-krem-z-pieczonej-dyni2-ramka.JPG" title="Zupa krem z pieczonej dyni" width="400" /></a></div>
<br />Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-70523745554054106102019-10-16T12:07:00.003+02:002019-10-16T12:07:55.397+02:00Filet z grilla z oscypkiem i konfiturą z czarnej porzeczki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAsXn8Oa5B1U_C7I0Fkf3OM13eiElBFpcwuYHYeh0vFBMgR1Ln8zGWzTd7CCn1FWNt44nk97RpxZyMpSb5lctUDV9Sr1s_I67cAQsTArgaPABdvyUTlbqlzoV-fhT-YRyPtb0vGX3NLUMB/s1600/Smaczniutkiepl-filet-z-grila-z-oscypkiem-i-konfitura-z-czarnej-pozeczki-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Filet z grilla z oscypkiem i konfiturą z czarnej porzeczki" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAsXn8Oa5B1U_C7I0Fkf3OM13eiElBFpcwuYHYeh0vFBMgR1Ln8zGWzTd7CCn1FWNt44nk97RpxZyMpSb5lctUDV9Sr1s_I67cAQsTArgaPABdvyUTlbqlzoV-fhT-YRyPtb0vGX3NLUMB/s400/Smaczniutkiepl-filet-z-grila-z-oscypkiem-i-konfitura-z-czarnej-pozeczki-ramka.JPG" title="Filet z grilla z oscypkiem i konfiturą z czarnej porzeczki" width="400" /></a></div>
Wakacyjne wyjazdy jak wiemy kształcą. Pobyt w Tarnowskich Górach zaowocował pozyskaniem nowego, smacznego dania obiadowego. Miałam okazję spróbować go w jednej z restauracji i później w warunkach domowych udało mi się odtworzyć ten smak :) Zapraszam na filet z grilla z oscypkiem i konfiturą z czarnej porzeczki.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>4 małe pojedyncze filety z kurczaka</li>
<li>4 oscypki</li>
<li>4 łyżki konfitury z czarnej porzeczki</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz czosnkowy</li>
<li>papryka słodka</li>
<li>olej</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Filety obsypujemy przyprawami: solą, pieprzem czosnkowym i papryką słodką. Wkładamy między papier do pieczenia i obtłukujemy wałkiem do ciasta (metoda Jamiego Oliviera). W ten sposób przyprawy dobrze pokrywają mięso. Patelnię grillową umieszczamy na ogniu i delikatnie smarujemy olejem. Kiedy się rozgrzeje wkładamy mięso i grillujemy z obu stron. W międzyczasie kroimy oscypki wzdłuż na połówki i pod koniec obsmażania mięsa wkładamy na chwilę na patelnię.<br />
Gotowe mięso układamy na talerzu, na nim umieszczamy oscypki i na każdą porcję mięsa po łyżce konfitury z czarnej porzeczki. Podajemy z ziemniaczanym puree i dowolną surówką. Ziemniaczane puree to moja propozycja podania. Można też z ryżem, ziemniakami lub z czym Wam się komponuje smakowo.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-b-i01qDnHepNXiqrHc4AN_D8SfLbBJoImHcntlgfP6Nr8RqT9VVMdKkO-cNVZz_rJH941po2Pgh4wPjNJnTiOaxeyjDGV0Qhm5oLwPUQsdWIPji4UsFM-E1ckX56UPy6CsAK1dRNBbkT/s1600/Smaczniutkiepl-filet-z-grila-z-oscypkiem-i-konfitura-z-czarnej-pozeczki2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Filet z grilla z oscypkiem i konfiturą z czarnej porzeczki" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-b-i01qDnHepNXiqrHc4AN_D8SfLbBJoImHcntlgfP6Nr8RqT9VVMdKkO-cNVZz_rJH941po2Pgh4wPjNJnTiOaxeyjDGV0Qhm5oLwPUQsdWIPji4UsFM-E1ckX56UPy6CsAK1dRNBbkT/s400/Smaczniutkiepl-filet-z-grila-z-oscypkiem-i-konfitura-z-czarnej-pozeczki2-ramka.JPG" title="Filet z grilla z oscypkiem i konfiturą z czarnej porzeczki" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-35308048728153146312019-10-05T17:52:00.000+02:002019-10-05T17:52:30.269+02:00Metrowiec<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNI0XUZf3n9G-87J_6_edxiRCarHq1Yt4dcTAu4PoJcWIQL7TatwlsRN-RvQ3WwJNOW6GTqY4wvQdYQD6a52gAb4ffgypgaGowbzu4AlpRoTgwyabyrQFCucrqqdsvji0pj7heo9Mo5rV-/s1600/Smaczniutkiepl-metrowiec-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Metrowiec" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNI0XUZf3n9G-87J_6_edxiRCarHq1Yt4dcTAu4PoJcWIQL7TatwlsRN-RvQ3WwJNOW6GTqY4wvQdYQD6a52gAb4ffgypgaGowbzu4AlpRoTgwyabyrQFCucrqqdsvji0pj7heo9Mo5rV-/s400/Smaczniutkiepl-metrowiec-ramka.JPG" title="Metrowiec" width="400" /></a></div>
Dla niektórych to będzie powrót sentymentalny, dla innych odkrycie zupełnie nowego smaku. Ciasto metrowiec swoją popularność ma już dawno za sobą, ale czasami warto wrócić do starego sprawdzonego przepisu. Jego zaletą na pewno będzie wielkość. Jak sama nazwa wskazuje, otrzymamy około metra ciasta :)<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Ciasto jasne:</b><br />
<ul>
<li>4 jajka</li>
<li>1 szklanka cukru (daję 1/2)</li>
<li>4 łyżki gorącej wody</li>
<li>1 szklanka mąki</li>
<li>4 łyżki oleju</li>
<li>10 kropli aromatu rumowego (pomijam)</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
</ul>
<b>Ciasto ciemne:</b><br />
<ul>
<li>4 jajka</li>
<li>1 szklanka cukru (daję 1/2)</li>
<li>4 łyżki gorącej wody</li>
<li>1 szklanka mąki minus 2 łyżki </li>
<li>4 łyżki oleju</li>
<li>10 kropli aromatu rumowego (pomijam)</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li>2 łyżki kakao</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Dwie blaszki o wymiarach około 35 na 12 cm wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto jasne i ciemne przygotowujemy oddzielnie. Żółtka ucieramy z cukrem i gorącą wodą. Dodajemy mąkę, aromat, olej i proszek do pieczenia. Ubijamy pianę z białek i delikatnie mieszamy. Ciasto ciemne wykonujemy tak samo, dodajemy tylko razem z mąką kakao. Wykładamy ciasta do blach i pieczemy w 180 stopniach około 20 minut lub do suchego patyczka.<br />
Ja zrobiłam to ciasto w wersji 1/2 metra. Oba ciasta jasne i ciemne piekłam w jednej blaszce z jednej porcji. Wycięłam z kartonu kształt średnicy blaszki, owinęłam go w papier do pieczenia i umieściłam w połowie długości formy.<br />
<br />
<b>Masa:</b><br />
<ul>
<li>25 dag masła</li>
<li>3 szklanki mleka</li>
<li>1/2 szklanki cukru</li>
<li>1 budyń waniliowy</li>
<li>4 płaskie łyżki mąki</li>
<li>2 żółtka </li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Proszek budyniowy mieszamy z mąką i połową zimnego mleka oraz żółtkami. Pozostałe mleko zagotowujemy, dodajemy cukier i zawiesinę budyniową. Chwilę gotujemy cały czas mieszając. Studzimy. Ucieramy masło z ugotowanym, wystudzonym budyniem. Jeżeli robimy ciasto z połowy porcji, tak jak u mnie to oczywiście też zmniejszamy o połowę ilość składników na masę.<br />
<br />
<b>Krajanie i składanie ciasta:</b><br />
Upieczone w przeddzień ciasto jasne i ciemne kroimy w kromki o szerokości 2,5 cm. Przygotowujemy tacę szerokości obu blach. Kromki ciasta jasnego i ciemnego smarujemy masą i ustawiamy naprzemiennie na tacy i przyciskamy, aby masa dobrze się ułożyła.<br />
<br />
<b>Polewa:</b><br />
<ul>
<li>25 dag masła</li>
<li>25 dag cukru</li>
<li>8 łyżek mleka</li>
<li>3 łyżki kakao</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Wszystkie składniki polewy wkładamy do garnka, ogrzewamy bez gotowania aż powstanie jednolita masa. Przestudzoną polewamy wierzch ciasta.<br />
Wierzch ciasta można posypać drobno posiekanymi orzechami, wiórkami kokosowymi lub skórką pomarańczową. <br />
Ja zrobiłam swoją ulubioną <a href="https://www.smaczniutkie.pl/2009/11/sernik-puszysty-z-brzoskwiniami.html" target="_blank">polewę z czekolady</a> z dodatkiem śmietanki.<br />
<br />
<b>Krajanie ciasta:</b><br />
Schładzamy ciasto i kroimy w skośne pasy zaczynając od jednego rogu ciasta. Następną porcję kroimy z drugiego rogu. Pokrojone ciasto powinno się składać z kawałków ciasta jasnego i ciemnego złączonego masą.<br />
Przepis w całości pochodzi z bardzo starego wydania "Poradnika domowego".<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1o39ROrSp_7dajkgWc56lAvOTRxOJYKdqLN0Tn97bwC5bwZcX19OHbAT2ZpKjmEqiPagCADUnSLo6X8bU6BBkOrk-owEEESSLsuMm5OwK3I54cnddIf8ru2_ynBKlAl0RpiVRMFDqDr4u/s1600/Smaczniutkiepl-metrowiec2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Metrowiec" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1o39ROrSp_7dajkgWc56lAvOTRxOJYKdqLN0Tn97bwC5bwZcX19OHbAT2ZpKjmEqiPagCADUnSLo6X8bU6BBkOrk-owEEESSLsuMm5OwK3I54cnddIf8ru2_ynBKlAl0RpiVRMFDqDr4u/s400/Smaczniutkiepl-metrowiec2-ramka.JPG" title="Metrowiec" width="400" /></a></div>
<br />Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-70630925665410813042019-09-25T17:20:00.001+02:002019-09-25T18:38:28.947+02:00Pomidory faszerowane sałatką<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsCa6o4GO4O5sSQoZ_QKpcPlc7pp5sRvA148-IAjanPEdn05QYWoSqFROKUaejYOBiQ7YarXBYhjXmY50Aqv4_TSkThGuVYXsJl46wyimoJSH9-ejwezppPWJMX1c99kMoyWNzAOJpeChc/s1600/Smaczniutkiepl-pomidory-faszerowane-salatka-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pomidory faszerowane sałatką" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsCa6o4GO4O5sSQoZ_QKpcPlc7pp5sRvA148-IAjanPEdn05QYWoSqFROKUaejYOBiQ7YarXBYhjXmY50Aqv4_TSkThGuVYXsJl46wyimoJSH9-ejwezppPWJMX1c99kMoyWNzAOJpeChc/s400/Smaczniutkiepl-pomidory-faszerowane-salatka-ramka.JPG" title="Pomidory faszerowane sałatką" width="400" /></a></div>
Bardzo prosty i szybki przepis, a jednocześnie bardzo smaczny. Może być przystawką, dodatkiem do drugiego dania jak i też samodzielnym, lekkim daniem na kolację.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>pomidory (ilość wg potrzeby)</li>
<li>ogórek gruntowy</li>
<li>ser feta</li>
<li>szczypiorek</li>
<li>cebula (opcjonalnie)</li>
<li>oliwa lub olej</li>
<li>2 gałązki szczypiorku</li>
<li>gałązka koperku</li>
<li>gałązka natki pietruszki</li>
<li>sok z cytryny</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
<li>czosnek granulowany</li>
<li>syrop z agawy lub cukier </li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Z pomidorów ścinamy wierzchy. Wydrążamy środki, a pomidora nacinamy (nie do końca) trzykrotnie. Lekko rozchylamy. Wydrążone środki pomidorów kroimy w kostkę, podobnie jak ogórka, cebulę i ser feta. Dodajemy posiekany szczypiorek, sól i pieprz do smaku. W międzyczasie przygotowujemy sos do polania. Miksujemy koperek, szczypiorek i natkę pietruszki z oliwą lub olejem. Doprawiamy do smaku solą , czosnkiem granulowanym, sokiem z cytryny oraz syropem z agawy. Smak sosu zależy od Was, jak go wyważycie. Niektórzy wolą bardziej słodki, a inni kwaśny smak. Pomidory faszerujemy sałatką i polewamy sosem.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnxuvhyphenhyphenv4Q8PihO1HmoC_eqKHIfC8qymilFtkkYx3VIGkLNGv6SJlhrDIGWVRKS9S41Luqe4Cb-WOcGwmns8FkYCTZ2pCYZY0n0b75OCQbwocJTGNb1drnaFhk4jC_q03LdIgpjNOmidyM/s1600/Smaczniutkiepl-pomidory-faszerowane-salatka2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pomidory faszerowane sałatką" border="0" data-original-height="607" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnxuvhyphenhyphenv4Q8PihO1HmoC_eqKHIfC8qymilFtkkYx3VIGkLNGv6SJlhrDIGWVRKS9S41Luqe4Cb-WOcGwmns8FkYCTZ2pCYZY0n0b75OCQbwocJTGNb1drnaFhk4jC_q03LdIgpjNOmidyM/s400/Smaczniutkiepl-pomidory-faszerowane-salatka2-ramka.JPG" title="Pomidory faszerowane sałatką" width="400" /></a></div>
<br />Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-60430040386395617892015-12-20T10:49:00.000+01:002015-12-20T10:49:05.186+01:00Tort orzechowy z masą kawową - wypiek na wyjątkowe okazje<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZiN5QrIbN6Ctv3BgTcxRQLq6uUm-lQC0gwb8VsiFsS0mABocva6u-_2B1FggzvHw551Cmp9YZ5UVYm86P6BjRwR0UstHx7R9GzMdVIgg_5ZojyLWY4h0OIspF5Gf8t0UYzx9fSoP7fqNY/s1600/Smaczniutkiepl-tort-orzechowy-z-masa-kawowa-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tort orzechowy z masą kawową" border="0" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZiN5QrIbN6Ctv3BgTcxRQLq6uUm-lQC0gwb8VsiFsS0mABocva6u-_2B1FggzvHw551Cmp9YZ5UVYm86P6BjRwR0UstHx7R9GzMdVIgg_5ZojyLWY4h0OIspF5Gf8t0UYzx9fSoP7fqNY/s400/Smaczniutkiepl-tort-orzechowy-z-masa-kawowa-ramka.JPG" title="Tort orzechowy z masą kawową" width="400" /></a></div>
Nie czuję się mistrzynią w przygotowywaniu tortów. Robię je bardzo rzadko i na szczególne okazje. Ale czasami rodzina wymaga ode mnie czegoś specjalnego, wyjątkowego czyli tortu orzechowego!<br />
Specjalistką tego wypieku jest moja mama. Z jednej strony mam więc zadanie ułatwione, wystarczy telefon i wszystkie rady i wskazówki zostają mi przekazane. Ale z drugiej strony, to wyzwanie dorównać mistrzyni i usłyszeć od dzieci: smakuje zupełnie jak u babci :)<br />
Mój tort orzechowy jest tradycyjnym tortem z masą maślano-budyniową wypiekanym w moim domu rodzinnym wiele już lat, często również na Święta. Zapraszam na tort orzechowy z masą kawową.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki biszkoptu orzechowego:</b><br />
<ul>
<li>3/4 szklanki cukru</li>
<li>3/4 szklanki bułki tartej</li>
<li>20 dkg orzechów włoskich</li>
<li>4 jajka</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Połowę orzechów włoskich siekamy nożem na drobne kawałki, a drugą mielimy. Oddzielone od białek żółtka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Do masy dodajemy pozostałe suche składniki oraz ubitą na sztywno pianę z białek. Delikatnie mieszamy do połączenia się składników. Przekładamy to tortownicy o średnicy 24 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 C około 35-40 minut lub do tak zwanego "suchego patyczka".<br />
<br />
<b>Składniki kremu kawowego:</b><br />
<ul>
<li>1 szklanka mleka</li>
<li>2 żółtka</li>
<li>1/3 szklanki cukru</li>
<li>1 łyżka mąki pszennej</li>
<li>1-2 łyżki rozpuszczalnej kawy</li>
<li>kilka łyżek dowolnego likieru kawowego (u mnie Kahlua)</li>
<li>1/2 tabliczki gorzkiej czekolady</li>
<li>1 kostka masła</li>
</ul>
<b>Wykonanie kremu kawowego:</b><br />
Pół szklanki mleka zagotowujemy. Żółtka ucieramy z cukrem, a na koniec dodajemy mąkę z resztą mleka. Dokładnie mieszamy, aby nie powstały grudki. Tak przygotowaną masę budyniową wlewamy do gotującego się mleka. Cały czas mieszamy, aby uzyskać gładki budyń. Po dwóch minutach od zagotowania zdejmujemy z ognia i odkładamy do przestudzenia. Ucieramy kostkę masła i stopniowo dodajemy po łyżce budyniu. Na koniec należy wmieszać kawę i stopniowo likier (stopniowo, aby masa się nie zwarzyła). Krem dzielimy na dwie części i do jednej dodajemy posiekaną czekoladę (nie jest to konieczne).<br />
<br />
<b>Poncz*:</b><br />
<ul>
<li>1/2 szklanki zaparzonej mocno herbaty</li>
<li>cukier do smaku</li>
<li>1-2 łyżki spirytusu</li>
</ul>
<b>Składanie tortu:</b><br />
Biszkopt orzechowy przekrawamy na dwie części (próbowałam na trzy, ale połamał mi się, więc nie zalecam). Blaty biszkoptu nasączamy ponczem. Wykładamy masę z czekoladą na jeden blat i przykrywamy drugim. Pozostałą masą należy rozsmarować boki tortu. Na wierzch tortu wylewamy polewę czekoladową lub posypujemy go tartą czekoladą. Tort dekorujemy wg własnego uznania. Schładzamy przynajmniej kilka godzin w lodówce przed degustacją, aby wszystkie smaki się "przegryzły".<br />
* Są dwie teorie o nasączaniu tortu orzechowego. Jedni uważają, że nie ma potrzeby tego robić, gdyż orzechy zawierają w sobie tyle tłuszczu, że biszkopt z nimi upieczony jest i tak już wilgotny. Drudzy natomiast traktują biszkopt orzechowy tak jak inne biszkopty na tort i po prostu ponczują go. Ja zaliczam się do tych drugich, a Wam pozostawiam wybór. <br />
Przy pieczeniu tortu orzechowego należy bardzo zwrócić uwagę na jakość orzechów. Orzechy zleżałe, zjełczałe zepsują nam cały smak tortu i zmarnują nasz wysiłek.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPnH2wGboRYXB6rZ93gXkqwkxxlQpVXzk8AUHysj3dUw4m0h0Jif4vKKAfqzz1G45s2g8H_tACuC2jRKSMMRTtuDCrgFSSUNmHc0WiAe5H5GIV1e5wWwZdjOcfnVMhvRpVVgu6lOAw2lvH/s1600/Smaczniutkiepl-tort-orzechowy-z-masa-kawowa2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tort orzechowy z masą kawową" border="0" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPnH2wGboRYXB6rZ93gXkqwkxxlQpVXzk8AUHysj3dUw4m0h0Jif4vKKAfqzz1G45s2g8H_tACuC2jRKSMMRTtuDCrgFSSUNmHc0WiAe5H5GIV1e5wWwZdjOcfnVMhvRpVVgu6lOAw2lvH/s400/Smaczniutkiepl-tort-orzechowy-z-masa-kawowa2-ramka.JPG" title="Tort orzechowy z masą kawową" width="400" /></a></div>
<br />Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-1178824546918521112015-12-19T08:13:00.002+01:002015-12-20T10:39:48.200+01:00Pstrąg w migdałach na puree z batatów<blockquote class="tr_bq">
<span style="color: #660000;"><i>"Wigilia składała się w co zamożniejszych domach szlacheckich, domach mieszczańskich i bogatych klasztorach z dwunastu dań, tylu, ilu było apostołów. Dominowały dania rybne przyrządzane na najprzeróżniejsze sposoby, wśród których nie mogło zabraknąć słynnego karpia (lub szczupaka) w szarym sosie. Niekiedy dań rybnych było tyle, iż tradycyjna liczba dwunastu potraw okazywała się niewystarczająca. Ale i na to była rada: wszystkie potrawy z ryb uważano za jedno danie!"</i></span></blockquote>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK5taJR_HQ44XzaT6AEJ8b4-fmP9tx22BvqITk1-ZUoOw4Ya6NbmfQeHvCMUJXgNoYLMm4djWUT5ZhXV23mk5DguMIqcWa4Jpes43F7bmDx_HGaSdHjd5I0gp38TxjiU5lQ8O7CxXYNXre/s1600/Smaczniutkiepl-pstrag-w-migdalach-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pstrąg w migdałach na puree z batatów" border="0" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK5taJR_HQ44XzaT6AEJ8b4-fmP9tx22BvqITk1-ZUoOw4Ya6NbmfQeHvCMUJXgNoYLMm4djWUT5ZhXV23mk5DguMIqcWa4Jpes43F7bmDx_HGaSdHjd5I0gp38TxjiU5lQ8O7CxXYNXre/s400/Smaczniutkiepl-pstrag-w-migdalach-ramka.JPG" title="Pstrąg w migdałach na puree z batatów" width="400" /></a></div>
Rozpoczęłam cytatem z książki "W staropolskiej kuchni i przy polskim stole" - Maria Lemnis i Henryk Vitry. Może więc i my wrócimy do tradycji i oprócz karpia i śledzi wzbogaćmy nasze menu świąteczne jeszcze o inne dania rybne, jak na przykład pstrąga tęczowo-łososiowego.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>1 płat świeżego pstrąga tęczowo-łososiowego</li>
<li>3/4 szklanki płatków migdałów</li>
<li>2 bataty</li>
<li>2 łyżki masła klarowanego</li>
<li>1/3 szklanki śmietanki 30%</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
<li>olej</li>
<li>czosnek granulowany</li>
<li>sok z cytryny</li>
<li>ewentualnie mleko </li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Umyte bataty owijamy w folię aluminiową i pieczemy do miękkości w piekarniku nagrzanym do 200 C. Obieramy ze skórki i ucieramy z masłem i śmietanką na gładkie puree (najlepiej blenderem) - jeśli jest zbyt gęste, dodajemy odrobinę mleka. Przyprawiamy do smaku sokiem z cytryny, solą i czosnkiem granulowanym. Puree podajemy na ciepło.<br />
Filet pstrąga oczyszczamy ze skóry, kroimy na mniejsze kawałki, przyprawiamy solą i pieprzem, a następnie obtaczamy z jednej strony w płatkach migdałów. Smażymy z obu stron na wolnym ogniu (pilnujemy strony z migdałami, aby się nam nie przypaliły).<br />
Inspiracja z gazetki Biedronkowej z moimi zmianami.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEierOAmdkhiNjRxenVh5nCxw1q5Pd4kGrhLZGmke-ykJluJHyEygLaQiZNZeu_O7PNKvnmOoAvpR8CEkSiezRucgcQgAGskLq4O2bc2bIL7g_UkAcygEmk4K0HCkr5655MppvIAlhcwpe-G/s1600/Smaczniutkiepl-pstrag-w-migdalach2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Pstrąg w migdałach na puree z batatów" border="0" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEierOAmdkhiNjRxenVh5nCxw1q5Pd4kGrhLZGmke-ykJluJHyEygLaQiZNZeu_O7PNKvnmOoAvpR8CEkSiezRucgcQgAGskLq4O2bc2bIL7g_UkAcygEmk4K0HCkr5655MppvIAlhcwpe-G/s400/Smaczniutkiepl-pstrag-w-migdalach2-ramka.JPG" title="Pstrąg w migdałach na puree z batatów" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-44640479578520312732015-12-17T08:07:00.000+01:002015-12-17T08:07:14.434+01:00Smalec z suszonymi owocami - wersja lux<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuEvmy4nUkAIQcM6ylcYHouY6sv-BvUQKRVDg0FYUx-InavDB1MTdahWbhuGNOwyGa7rc-o5uX1taWem8nRLIJ0dr035sb1wuAtKKEUCKekHW3Rng8-cQupv01NqsMR1JYWM0BDR2HHe1e/s1600/Smaczniutkiepl-smalec-z-suszonymi-owocami-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Smalec z suszonymi owocami - wersja lux" border="0" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuEvmy4nUkAIQcM6ylcYHouY6sv-BvUQKRVDg0FYUx-InavDB1MTdahWbhuGNOwyGa7rc-o5uX1taWem8nRLIJ0dr035sb1wuAtKKEUCKekHW3Rng8-cQupv01NqsMR1JYWM0BDR2HHe1e/s400/Smaczniutkiepl-smalec-z-suszonymi-owocami-ramka.JPG" title="Smalec z suszonymi owocami - wersja lux" width="400" /></a></div>
Smalec z suszonymi owocami to danie, które pojawiło się w mojej rodzinie kilka lat temu, ale od razu podbiło nasze podniebienia i to nie tylko wśród dorosłych, ale też i dzieci. Sam pomysł dodania suszonych owoców można powiedzieć "wpadł" mi sam do ucha :) Wystarczył mi fragment rozmowy zasłyszanej w pasażu jednego z supermarketów i mój umysł zaczął przetwarzać dane :)<br />
- Ochroniarz do Pani ekspedientki z działu ze zdrową żywnością: "Pani Marzenko ma Pani dzisiaj na degustacji smalec z suszonymi owocami?"<br />
- "Nie Panie Waldku"<br />
Te dwa zdania wystarczyły mi, abym rozpoczęła śledztwo:) Jaki smalec, jakie owoce? Pani Marzenka w żaden sposób nie była mi pomocna. Nic na temat sprzedawanego produktu nie wiedziała. Studiowanie etykiety też nie wiele wniosło: słonina, boczek, suszone owoce, przyprawy. Próba dojrzenia chociażby jakiegoś jednego koloru wymienianych enigmatycznie suszonych owoców nic nie dała. Przez smalec nie przebijał się żaden kolor, dzięki któremu mogłabym rozpoznać użyte składniki np. pomarańczowy wskazujący na morele, czy czerwony na żurawinę. Smalec z suszonymi owocami zaczął mnie bardzo nurtować. Przeszukiwanie sieci (kilka lat temu) nic nie wniosło. Pozostało mi więc metodą prób i błędów wykombinować przepis samodzielnie:)<br />
Przedstawiam Wam smalec z suszonymi owocami, naprawdę warty spróbowania:<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki wersji lux:</b><br />
<ul>
<li>30 dkg słoniny</li>
<li>20 dkg wędzonego lub parzonego boczku</li>
<li>1/2 szklanki posiekanych suszonych owoców (u mnie morele, żurawina, wiśnia i śliwka)</li>
<li>majeranek</li>
<li>1-2 ząbki czosnku</li>
<li>ewentualnie sól</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Smalec kroimy w drobną kostkę lub przepuszczamy przez maszynkę. Oddzielnie w maszynce mielimy boczek. Do garnka z grubym dnem wkładamy słoninę i na wolnym ogniu powoli topimy, aż do uzyskania jasno złotych skwarków. W między czasie kroimy (niezbyt drobno) suszone owoce. Możecie użyć dowolnych na jakie macie ochotę. Mogą to być takie jakie daję ja, ale też i inne np. rodzynki. Kiedy skwarki zrobią się jasno złote dodajemy przemielony boczek i smażymy jeszcze około 5 minut. Na koniec wrzucamy owoce (zostawiając jedna łyżkę), posiekany czosnek i rozkruszony w dłoniach majeranek. Czosnku i majeranku do tego smalcu nie daję zbyt dużo, aby nie zdominowały smaku. Jeżeli jest potrzeba to należy smalec dosolić, ale najczęściej nie ma takiej potrzeby. Słony boczek nadaje mu właściwy smak. Smalec przelewam do naczynia i kiedy lekko stężeje posypuję po wierzchu pozostałymi suszonymi owocami.<br />
Najlepiej smakuje na kromce dobrego, razowego chleba bez żadnych już dodatków np. ogórka.<br />
Jego lekko słodkawy smak doskonale sam w sobie komponuje się z chlebem.<br />
<br />
<b>Składniki wersji podstawowej:</b><br />
<ul>
<li>około 80 - 1kg słoniny</li>
<li>35 dkg boczku</li>
<li>2/3 szklanki suszonych owoców</li>
</ul>
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3S3sgzzB_uXY27mTzXiPBktm09_1dUAp00iZlpfJjm9LTK6E6vfGzY-V4RhBuhwDmpdLvEwrtGCzROtOZcSsgU6cU5nF8I7LagIJ7uyn5kAOQOeUAV_XohyrcHE9Jx0dDEJtlQ8PjK-sH/s1600/Smaczniutkiepl-smalec-z-suszonymi-owocami2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Smalec z suszonymi owocami - wersja lux" border="0" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3S3sgzzB_uXY27mTzXiPBktm09_1dUAp00iZlpfJjm9LTK6E6vfGzY-V4RhBuhwDmpdLvEwrtGCzROtOZcSsgU6cU5nF8I7LagIJ7uyn5kAOQOeUAV_XohyrcHE9Jx0dDEJtlQ8PjK-sH/s400/Smaczniutkiepl-smalec-z-suszonymi-owocami2-ramka.JPG" title="Smalec z suszonymi owocami - wersja lux" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-8884154545842642042015-04-01T07:55:00.001+02:002015-04-01T07:55:58.599+02:00Świąteczne ciastka półfrancuskie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj79VLhVhMQlXYehXl4lffGq6gvp-DZOxoivOW2_fgha2RrD1YgOSjjwm0NtKUQj1mhuue-02fQgpXvzP_ALWO3BAr27H4FsUSKqnPFQnMoXzIkN11rzcKkIkVRMKziD8gMExGImVjBx1U/s1600/Smaczniutkiepl-ciastka-polfrancuskie-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Świąteczne ciastka półfrancuskie" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj79VLhVhMQlXYehXl4lffGq6gvp-DZOxoivOW2_fgha2RrD1YgOSjjwm0NtKUQj1mhuue-02fQgpXvzP_ALWO3BAr27H4FsUSKqnPFQnMoXzIkN11rzcKkIkVRMKziD8gMExGImVjBx1U/s1600/Smaczniutkiepl-ciastka-polfrancuskie-ramka.JPG" height="302" title="Świąteczne ciastka półfrancuskie" width="400" /></a></div>
Długo poszukiwałam przepisu na ciasteczka półfrancuskie, których smak pamiętałam jeszcze z dzieciństwa. Moja ciocia zawsze na święta Bożonarodzeniowe, jak i na Wielkanocne przygotowywała całe pudełko ciastek półfrancuskich i amoniaczków. Czasy się zmieniły, przepisy się zmieniły i co niektóre wypieki odeszły w zapomnienie, a wraz z nim zawieruszyła się gdzieś tamta stara receptura. Na szczęście wraz z wypróbowaniem ostatnio znalezionego przeze mnie przepisu mogę odtrąbić zwycięstwo: yes, yes, yes. To jest ten pamiętny smak :) Dlatego mogę już Was zaprosić na wspomnieniowe świąteczne ciasteczka półfrancuskie.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>60 dkg mąki</li>
<li>50 dkg masła</li>
<li>4 żółtka</li>
<li>6-8 łyżek kwaśnej śmietany</li>
<li>1 jajo</li>
<li>cukier perlisty lub inny gruboziarnisty</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Siekamy masło z mąką, dodajemy żółtka, śmietanę i wyrabiamy na gładkie ciasto. Wkładamy do lodówki. Po dwóch godzinach wyjmujemy, rozwałkowujemy na grubość pół centymetra i wycinamy dowolnymi foremkami. Układamy na blasze, wierzch smarujemy roztrzepanym jajem i posypujemy cukrem. Pieczemy na rumiano w 200 C. Do ciasta nie dodajemy w ogóle cukru, słodkość ciastek zależy jaką ilością cukru posypiemy je z wierzchu.<br />
Z tej porcji wychodzi dość sporo ciastek, więc jeżeli ktoś potrzebuje mniej to można zmniejszyć proporcje o połowę.<br />
Przepis zaczerpnęłam z "Poradnika Domowego Potrawy Świąteczne".<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHKYVtxdgNIJiiulZBmpuSPe3QpOQM2IgQWxFDjR_vXXzgeVQLJ3jJ0-Jso62QYWEAy0gacMmlkXV-GdYfcC6RroVsI-w-PdiOHdFYaz7862JV_X8xW98y6OYML1kmzhFZ3puueshpqIc/s1600/Smaczniutkiepl-ciastka-polfrancuskie2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Świąteczne ciastka półfrancuskie" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHKYVtxdgNIJiiulZBmpuSPe3QpOQM2IgQWxFDjR_vXXzgeVQLJ3jJ0-Jso62QYWEAy0gacMmlkXV-GdYfcC6RroVsI-w-PdiOHdFYaz7862JV_X8xW98y6OYML1kmzhFZ3puueshpqIc/s1600/Smaczniutkiepl-ciastka-polfrancuskie2-ramka.JPG" height="302" title="Świąteczne ciastka półfrancuskie" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-41470881388373562412015-03-31T20:38:00.000+02:002015-03-31T20:38:46.999+02:00Schab pieczony w mleku<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7QAylCCSWZ4WIg7G_WTLT0Q4N550yKGyMvo_Rp8V2UTaQP9uZUyZoZbEy8JIrtjbk1R4j-BGGaGR6BziZGtb8_uV1Eg0v_EJ3Srsqim4QDVTlOR4c1WTnsiPlN_TcFRF_MxIy7ol0TUA/s1600/Smaczniutkiepl-schab-pieczony-w-mleku-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Schab pieczony w mleku" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7QAylCCSWZ4WIg7G_WTLT0Q4N550yKGyMvo_Rp8V2UTaQP9uZUyZoZbEy8JIrtjbk1R4j-BGGaGR6BziZGtb8_uV1Eg0v_EJ3Srsqim4QDVTlOR4c1WTnsiPlN_TcFRF_MxIy7ol0TUA/s1600/Smaczniutkiepl-schab-pieczony-w-mleku-ramka.JPG" height="302" title="Schab pieczony w mleku" width="400" /></a></div>
Program telewizyjny "Kuchenne rewolucje", już kilkakrotnie dostarczył mi inspiracji kulinarnych. Bardzo polubiliśmy niektóre dania zaproponowane przez Panią Magdę Gessler np. łososia pieczonego w sosie z musztardą i miodem, sałatkę lwowską z burakami, czy schab pieczony w mleku. Ale program ten też w pewien sposób wpłynął na moje "konsumenckie wyrobienie". Obecnie bardziej świadomie zwracam uwagę na to, co zamawiam i co dostaję. Moje dzieci już same z siebie pytają się mnie zawsze "mamo, czy ten sos jest z torebki?" :) Ale to tak na marginesie, bo dzisiaj proponuję Wam jak najbardziej świeżą, smaczną i bez sztucznych dodatków pieczeń ze schabu przygotowaną na Wielkanoc.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>1 kg schabu (lub innej wagi)</li>
<li>majeranek</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
<li>papryka słodka</li>
<li>10 ząbków czosnku</li>
<li>olej</li>
<li>mleko</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Schab faszerujemy ząbkami czosnku (nacinamy mięso nożem i w otwory wkładamy całe ząbki czosnku), nacieramy przyprawami i odstawiamy w chłodne miejsce na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Po tym czasie obsmażamy mięso na patelni z wszystkich stron. Obsmażone mięso umieszczamy w naczyniu żaroodpornym i zalewamy mlekiem do 2/3 wysokości pieczeni. Pieczemy około 1 godziny w 180 C. Tak upieczony schab pozostawiamy w naczyniu do wystudzenia, a następnie wyciągamy go z płynu/sosu powstałego z pieczenia i przekładamy do lodówki na dobę. Ja tak upieczony schab podaję pokrojony w plasterki na kanapki, ale można też na gorąco jako drugie danie. Powstały sos z mleka można jeszcze zagęścić, gotując go dla zredukowania wody. Tak upieczony schab jest delikatny w smaku i nie jest "suchy".<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4MJuRRhyE21XiXGn8ojYC2pMSz8Zv2qkXIVAHToo1g2GefZChi8u0PAh-YarX9wq00PEwTNRs5WmYZKMWyQUthXKkA4-49XjLWt2Qpx2-70kTY4jq8pFcB4_g4jOZdPgSjf5YSwqu_ys/s1600/Smaczniutkiepl-schab-pieczony-w-mleku2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Schab pieczony w mleku" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4MJuRRhyE21XiXGn8ojYC2pMSz8Zv2qkXIVAHToo1g2GefZChi8u0PAh-YarX9wq00PEwTNRs5WmYZKMWyQUthXKkA4-49XjLWt2Qpx2-70kTY4jq8pFcB4_g4jOZdPgSjf5YSwqu_ys/s1600/Smaczniutkiepl-schab-pieczony-w-mleku2-ramka.JPG" height="302" title="Schab pieczony w mleku" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-12996195607229516602015-03-29T11:43:00.001+02:002015-03-29T11:43:32.992+02:00Mazurek chałwowo-kajmakowy - moje nowe odkrycie na Wielkanoc<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuHJb2iu1jEeNmmR0smMIMDk9NAPH7G-MbCYDbyqICc7NTRiMTtwxppVCgfQNiNv5i7aak_9JERDhA8CATw6fTmfy17TjT3WjCJkdcP4pSqgYFdeJ0qnfkhv3P2zI13nHLhzQbBD-8go0/s1600/Smaczniutkiepl-mazurek-chalwowo-kajmakowy-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Mazurek chałwowo-kajmakowy" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuHJb2iu1jEeNmmR0smMIMDk9NAPH7G-MbCYDbyqICc7NTRiMTtwxppVCgfQNiNv5i7aak_9JERDhA8CATw6fTmfy17TjT3WjCJkdcP4pSqgYFdeJ0qnfkhv3P2zI13nHLhzQbBD-8go0/s1600/Smaczniutkiepl-mazurek-chalwowo-kajmakowy-ramka.JPG" height="302" title="Mazurek chałwowo-kajmakowy" width="400" /></a></div>
Jeszcze nie tak dawno myślałam, że żaden mazurek nie dorówna mojemu uwielbianemu <a href="http://www.smaczniutkie.pl/2013/03/mazurek-bakaliowo-wisniowy-najlepszy.html">mazurkowi wiśniowemu z bakaliami</a>. A jednak :) Stało się, wszystko za sprawą kiermaszu Wielkanocnego w szkole mojej pociechy. Na stoisko kiermaszu świątecznego trafiają nie tylko pisanki, palmy, czy też inne ozdoby świąteczne, ale także własne wypieki rodziców uczniów szkoły. Wśród tych wypieków trafiają się czasami takie pyszne mazurki jak ten, który dzisiaj zaprezentuję. Nasze podniebienia już podbił, a czy podbije Wasze? Jestem przekonana że tak, więc do dzieła i smacznego :)<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki ciasta:</b><br />
<ul>
<li>3 szklanki mąki tortowej</li>
<li>1 masło</li>
<li>1/3 szklanki cukru</li>
<li>1 cukier waniliowy</li>
<li>3 żółtka i 1 całe jajko</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Wszystkie składniki razem zagniatamy i ciasto dzielimy na trzy równe części. Blaszkę o wymiarach 24 x 28 cm wykładamy papierem do pieczenia i rozwałkowujemy na nim jedną część ciasta. Pieczemy w 180 C na złoty kolor. Tak samo postępujemy z pozostałymi dwoma częściami ciasta. Upieczone blaty mazurka studzimy.<br />
<br />
<b>Składniki masy kajmakowej:</b><br />
<ul>
<li>1/3-1/2 puszki masy kajmakowej o masie 400 g</li>
<li>1 kostka masła</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Masło ucieramy i stopniowo dodajemy łyżką masę kajmakową. Ilość dodanej masy kajmakowej zależy od Was. Mi smakowo wystarcza 1/3.<br />
<br />
<b>Składniki masy chałwowej:</b><br />
<ul>
<li>12-15 dkg chałwy waniliowej</li>
<li>1 kostka masła</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Masło ucieramy i stopniowo dodajemy chałwę. Ilość chałwy podobnie jak w przypadku masy kajmakowej zależy od Waszego smaku. Ja użyłam 12 dkg.<br />
<br />
<b>Dodatkowo:</b><br />
<ul>
<li>kilka łyżek podprażonych płatków migdałowych</li>
<li>1/2 tabliczki gorzkiej czekolady</li>
<li>1 łyżka masła</li>
<li>1 słoik kwaśnego dżemu (u mnie powidła śliwkowe)</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Czekoladę z łyżką masła rozpuszczamy w kąpieli wodnej.<br />
Na pierwszy blat ciasta wykładamy masę kajmakową, przykrywamy drugim blatem. Na drugi blat wykładamy powidła i przykrywamy trzecim blatem. Na ostatnim wykładamy masę chałwową nieregularnie rozsmarowując ją. Posypujemy podprażonymi płatkami migdałów i polewamy "esami-floresami" rozpuszczoną czekoladą.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaNeWsFi6Heaz-Lm2YJyYgs4rDB0jas9LyMDFMrrHV_j0ZuOiHANYtg65XnKtUF3qSz8dSGClrHREEUE5qBfiJw7S9JXDMuwwbhIieiUzjYzNVq3P85BmzsQ1uRGy_1fPS4lvNBWR6dKs/s1600/Smaczniutkiepl-mazurek-chalwowo-kajmakowy2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Mazurek chałwowo-kajmakowy" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaNeWsFi6Heaz-Lm2YJyYgs4rDB0jas9LyMDFMrrHV_j0ZuOiHANYtg65XnKtUF3qSz8dSGClrHREEUE5qBfiJw7S9JXDMuwwbhIieiUzjYzNVq3P85BmzsQ1uRGy_1fPS4lvNBWR6dKs/s1600/Smaczniutkiepl-mazurek-chalwowo-kajmakowy2-ramka.JPG" height="302" title="Mazurek chałwowo-kajmakowy" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyebQsj-iBNh_vMUJZDvkN5p_V9-Hbjjxd6Ao5KfNJ1Faa0jWtWybkpuoMaBZuewxGEiu4_UDrLTHqtwtI8RVA92V6xFfFXpFZjc3PfICn6bXV82f3rAL6nAfQi14g94SHll1Bv9X75us/s1600/Smaczniutkiepl-mazurek-chalwowo-kajmakowy3-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Mazurek chałwowo-kajmakowy" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyebQsj-iBNh_vMUJZDvkN5p_V9-Hbjjxd6Ao5KfNJ1Faa0jWtWybkpuoMaBZuewxGEiu4_UDrLTHqtwtI8RVA92V6xFfFXpFZjc3PfICn6bXV82f3rAL6nAfQi14g94SHll1Bv9X75us/s1600/Smaczniutkiepl-mazurek-chalwowo-kajmakowy3-ramka.JPG" height="302" title="Mazurek chałwowo-kajmakowy" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-8013628363976883592015-03-28T17:57:00.001+01:002015-03-28T17:57:28.863+01:00Kotlety mielone faszerowane kaszą gryczaną i pieczarkami<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicD2SAhVSjh14HH6ustxTWlQ1cis3ZMrhC7FOCqW0xOnpRHzS0mXunY2VylUDq8QdUwF1ite-k15FoQbS7H4r4wPb41dn1hNFPBtQgw4n3uz7C__JRZ0FfOprq9_aIY-AattCu_S89_F8/s1600/Smaczniutkiepl-kotlety-mielone-z-farszem-pieczarkowo-gryczanym-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kotlety mielone faszerowane kaszą gryczaną i pieczarkami" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicD2SAhVSjh14HH6ustxTWlQ1cis3ZMrhC7FOCqW0xOnpRHzS0mXunY2VylUDq8QdUwF1ite-k15FoQbS7H4r4wPb41dn1hNFPBtQgw4n3uz7C__JRZ0FfOprq9_aIY-AattCu_S89_F8/s1600/Smaczniutkiepl-kotlety-mielone-z-farszem-pieczarkowo-gryczanym-ramka.JPG" height="302" title="Kotlety mielone faszerowane kaszą gryczaną i pieczarkami" width="400" /></a></div>
Bardzo lubię przeglądać prasę z przepisami kulinarnymi i za każdym razem kiedy kartkuję strony gazety i tak zawsze stwierdzam, że zamieszczony tam "jakiś" przepis jest wart zainteresowania :) Takich przepisów mam w domu wiele, najczęściej lądują na stercie innych, oczywiście z postanowieniem, że wypróbuję je w najbliższym czasie. Ale tego czasu zazwyczaj brakuje, a ja i tak robię na obiad lub kolację moje stare sprawdzone dania. Ale, ale... czasami jednak jakiś przepis wprowadzam w życie niemalże zaraz po przeczytaniu. Tak było właśnie z kotletami mielonymi faszerowanymi kaszą gryczaną i pieczarkami, podpatrzonymi w lutowym wydaniu "Kobiety i życia".<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>1/2 kg mięsa mielonego *</li>
<li>10 dkg pieczarek</li>
<li>5 dkg ugotowanej kaszy gryczanej</li>
<li>1 mała cebula</li>
<li>1 jajko</li>
<li>1/2 szklanki bułki tartej</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
<li>słodka papryka</li>
<li>olej</li>
<li>ewentualnie 1 łyżka posiekanej natki pietruszki</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
<br />
Bułkę tartą zalewamy letnią wodą i odstawiamy na parę minut. Następnie dodajemy ją do mięsa mielonego wraz z jajkiem i przyprawami i dokładnie wyrabiamy. Cebulę drobno siekamy, a pieczarki obieramy i kroimy w drobną kostkę lub ścieramy na tarce z dużymi oczkami. Na rozgrzany olej wkładamy pieczarki i chwilę podsmażamy, następnie dodajemy posiekaną cebulę. Na koniec dodajemy ugotowaną kaszę gryczaną i natkę pietruszki. Doprawiamy do smaku pieprzem, solą i papryką. Na rękę nabieramy trochę mięsa, spłaszczamy je i nakładamy farsz. Zlepiamy formując owalne kotlety. Obtaczamy je w bułce i smażymy z obu stron na złoty kolor.<br />
* Użyłam około 30 dkg mielonego mięsa i z takiej porcji wyszło mi 7 małych kotletów.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgORKyHuQV2m9JVUTrCmqkKOdaSw1W6fZdJZ3URT8DcMSAM5Ga_FZoilLitBU6xsjG0QLjtyUPU7wIUjsJ7DwIj7TMV3-HXD1QxnHg0aTcqcFt0uroD_lqisNmIankwJywMNUuTB0-Cc3Y/s1600/Smaczniutkiepl-kotlety-mielone-z-farszem-pieczarkowo-gryczanym2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kotlety mielone faszerowane kaszą gryczaną i pieczarkami" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgORKyHuQV2m9JVUTrCmqkKOdaSw1W6fZdJZ3URT8DcMSAM5Ga_FZoilLitBU6xsjG0QLjtyUPU7wIUjsJ7DwIj7TMV3-HXD1QxnHg0aTcqcFt0uroD_lqisNmIankwJywMNUuTB0-Cc3Y/s1600/Smaczniutkiepl-kotlety-mielone-z-farszem-pieczarkowo-gryczanym2-ramka.JPG" height="302" title="Kotlety mielone faszerowane kaszą gryczaną i pieczarkami" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-57190704635379125232015-03-09T06:54:00.001+01:002015-03-09T06:54:55.494+01:00Tartaletki z mascarpone i wiśniami - deser bez pieczenia<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF9BVpfnpTZ9gYgzVtTXnJgroxbdDwuI2G9l0WUkn4bLPDS1y65w4uKY__AJN51rwOI5QIeaz77RD88m2r36ldU2bQw17sRePXIxZAgBBS1g9AbNCnagOA0kd-nkti-nqYvPlS3jiv-Q4/s1600/Smaczniutkiepl-tartaletki-z-mascarpone-i-wisniami-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tartaletki z mascarpone i wiśniami" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF9BVpfnpTZ9gYgzVtTXnJgroxbdDwuI2G9l0WUkn4bLPDS1y65w4uKY__AJN51rwOI5QIeaz77RD88m2r36ldU2bQw17sRePXIxZAgBBS1g9AbNCnagOA0kd-nkti-nqYvPlS3jiv-Q4/s1600/Smaczniutkiepl-tartaletki-z-mascarpone-i-wisniami-ramka.JPG" height="301" title="Tartaletki z mascarpone i wiśniami" width="400" /></a></div>
Jesienią, ubiegłego roku oprócz konfitury wiśniowej, której używam do mazurka wiśniowego przygotowałam pierwszy raz wiśnie w syropie. Początkowo co do tego przetworu nie miałam żadnych konkretnych planów kulinarnych, aż do momentu zrobienia z ich udziałem deseru z ciastek, mascarpone i gorzkiej czekolady. Teraz mogę tylko powiedzieć, dlaczego tak mało ich przygotowałam! Kilka słoiczków "rozeszło" mi się w mgnieniu oka. Tartaletki tak nam przypadły do gustu, że mogłabym je przygotowywać niemal co weekend, niestety został już tylko jeden słoiczek :)<br />
Zapraszam na mini tartaletki z masą z mascarpone i wiśniami:<br />
<a name='more'></a><b>Składniki spodów:</b><br />
<ul>
<li>7 dkg masła</li>
<li>4 dkg orzechów włoskich mielonych</li>
<li>pół gorzkiej czekolady</li>
<li>12 dkg herbatników</li>
<li>1 łyżka masła</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Herbatniki mielimy blenderem lub rozkruszamy wałkiem wkładając je wcześniej do grubego worka foliowego. Masło rozpuszczamy i dodajemy do rozkruszonych herbatników wraz z orzechami. Dokładnie mieszamy i rozkładamy do foremek do tartaletek (u mnie o średnicy 10 cm), dobrze dociskając np. dnem kieliszka. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej z łyżką masła, a następnie esami-floresami polewamy dno tartaletek wylepionych ciasteczkami. Pozostawiamy do zastygnięcia czekolady.<br />
<br />
<b>Składniki masy:</b><br />
<ul>
<li>wiśnie z syropu</li>
<li>1/3 szklanki śmietany 30 %</li>
<li>12.5 dkg serka mascarpone</li>
<li>1/2 tabliczki białej czekolady</li>
</ul>
<b>Wykonanie :</b><br />
Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i lekko studzimy. Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy serek mascarpone i na wolnych obrotach miksera łączymy razem. Na koniec dodajemy rozpuszczoną białą czekoladę. Delikatnie miksujemy do chwili uzyskania jednolitej masy. Biała czekolada nie rozpuszcza się tak ładnie jak ciemna, a przede wszystkim szybko tężeje. Nie należy zbyt długo czekać po rozpuszczeniu, z dodaniem jej do masy. Tak przygotowaną wykładamy na spody tartaletek i układamy na wierzchu wiśnie lub też na spód układamy wiśnie i między nimi wyciskamy z rękawa dekoracyjnego masę.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLiuiyApiXc_UtesLlAWa2oTgVrJj2HMvc2_tHQwY81FxFIwhewrgQhzafBb6CdJo3N8PbSABaFLzHN882sQ0c_xUsP6eOcoh19X5A354mYKGubWsHB45yc4XRghiEVxhyphenhyphenWh9BBpPDvbU/s1600/Smaczniutkiepl-tartaletki-z-mascarpone-i-wisniami2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tartaletki z mascarpone i wiśniami" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLiuiyApiXc_UtesLlAWa2oTgVrJj2HMvc2_tHQwY81FxFIwhewrgQhzafBb6CdJo3N8PbSABaFLzHN882sQ0c_xUsP6eOcoh19X5A354mYKGubWsHB45yc4XRghiEVxhyphenhyphenWh9BBpPDvbU/s1600/Smaczniutkiepl-tartaletki-z-mascarpone-i-wisniami2-ramka.JPG" height="302" title="Tartaletki z mascarpone i wiśniami" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-78243404723434018112014-06-01T00:08:00.000+02:002014-06-01T00:08:16.802+02:00Muffiny z jagodami i kruszonką - deser w sam raz na Dzień Dziecka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtHvQIXaPqcfFFolPIJv1tSER65MTO8lcdr_Xmi5TZWdma6G6Vt29VqOM7h07oluIevIaimA_VLQTytBY6UZLOKWHx2FBdE0yrn-v-OnqsDQoCr4Mnn4MLsxeN5FGTWXP3uK5ANmZi17ke/s1600/Smaczniutkiepl-mufiny-z-jagodami-i-kruszonka-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Muffiny z jagodami i kruszonką" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtHvQIXaPqcfFFolPIJv1tSER65MTO8lcdr_Xmi5TZWdma6G6Vt29VqOM7h07oluIevIaimA_VLQTytBY6UZLOKWHx2FBdE0yrn-v-OnqsDQoCr4Mnn4MLsxeN5FGTWXP3uK5ANmZi17ke/s1600/Smaczniutkiepl-mufiny-z-jagodami-i-kruszonka-ramka.JPG" height="302" title="Muffiny z jagodami i kruszonką" width="400" /></a></div>
Muffiny to deser, po który chętnie sięgają ci młodsi, jak i ci starsi członkowie rodziny. W Dniu Dziecka zapraszam na nie zwłaszcza tych młodszych, dla których będzie to dodatkowy smaczny upominek, oprócz tak oczekiwanych przez wszystkie dzieci prezentów w formie zabawek, książek, gier, klocków, czy innych wymarzonych przedmiotów dziecięcego pożądania. Z takim deserem, uzupełnionym o filiżankę ulubionej herbaty czy kawy, z przyjemnością zasiądzie przy stole cała rodzina - Dzieci, Rodzice i Dziadkowie. Nie muszę już chyba nikomu wspominać o prostocie wykonania muffin jak i ich szybkim pieczeniu. W przeciągu godziny od chwili zaplanowania możemy mieć gotowy pyszny deser jak na zdjęciu, kuszący zarówno dzieciaki jak i pozostałych domowych łasuchów :)<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki ciasta:</b><br />
<ul>
<li>11/2 szklanki mąki pszennej</li>
<li>3/4 szklanki cukru - ja daję 1/3 szklanki</li>
<li>1/4 łyżeczki soli</li>
<li>1 łyżeczka z czubkiem proszku do pieczenia</li>
<li>1/3 szklanki oleju</li>
<li>1 jajko</li>
<li>1 szklanka jagód, borówek lub innych owoców - dałam 1/2 mrożonych jagód</li>
<li>mleko (tyle aby dopełnić szklankę z olejem i jajkiem)</li>
</ul>
<b>Składniki kruszonki:</b><br />
<ul>
<li>1/3 szklanki cukru - ja daję brązowy</li>
<li>1/4 kostki masła</li>
<li>1/2 szklanki mąki pszennej</li>
<li>kilka kropel olejku śmietankowego lub waniliowego</li>
</ul>
<b>Wykonanie kruszonki:</b><br />
Wszystkie składniki zagniatamy razem, krusząc je w rękach.<br />
Ja do kruszonki zawsze daję zamiast zwykłego cukru, cukier brązowy, który nadaje kruszonce lekko orzechowy smak.<br />
<br />
<b>Wykonanie:</b><br />
W jednej misce mieszamy suche składniki tj. mąkę, sól, cukier i proszek. Do szklanki wbijamy i roztrzepujemy jajko, dolewamy oleju i dopełniamy do pełna mlekiem. Zawartość szklanki wlewamy do miski z suchymi składnikami, delikatnie mieszamy, dosypujemy owoce i ponownie mieszamy. Tak przygotowane ciasto wlewamy do 2/3 wysokości papilotek. Wierzch posypujemy wcześniej wykonaną kruszonką. Pieczemy 20-25 minut w temperaturze 180 stopni.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCMAgDhIkNDQPYgkWuVsBaFSMP7mpWbYN5xatwDYG2LpIsarT45TSmUYemgKgYI2sRTiRARKr71qNoslo_gbstOsWgGSdQ-kVPvYQGquFTgl4UXTce7so7Hxg1B7mS-9Ko9rpeiZURW8IC/s1600/Smaczniutkiepl-mufiny-z-jagodami-i-kruszonka2-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Muffiny z jagodami i kruszonką" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCMAgDhIkNDQPYgkWuVsBaFSMP7mpWbYN5xatwDYG2LpIsarT45TSmUYemgKgYI2sRTiRARKr71qNoslo_gbstOsWgGSdQ-kVPvYQGquFTgl4UXTce7so7Hxg1B7mS-9Ko9rpeiZURW8IC/s1600/Smaczniutkiepl-mufiny-z-jagodami-i-kruszonka2-ramka.JPG" height="302" title="Muffiny z jagodami i kruszonką" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-42283969468670204532014-03-31T21:23:00.000+02:002014-03-31T21:23:11.730+02:00Kotlety mielone z mięsa i kapusty<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlUeIPwApn6iZBFFGiOVgkDoraXlgemCn9KrBAelzpz49g91Sw5IFK8RlIt-ZRgqOhxP4aSKViRMReSz3bmY0d3_GcwJ2PNwDzO1Csec9DcxAJXkHNmE8caI_PWAkYoUsHEdu6EfcwEF0g/s1600/Smaczniutkiepl-kotlety-mielone-z-miesa-i-kapusty-ramka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kotlety mielone z mięsa i kapusty" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlUeIPwApn6iZBFFGiOVgkDoraXlgemCn9KrBAelzpz49g91Sw5IFK8RlIt-ZRgqOhxP4aSKViRMReSz3bmY0d3_GcwJ2PNwDzO1Csec9DcxAJXkHNmE8caI_PWAkYoUsHEdu6EfcwEF0g/s1600/Smaczniutkiepl-kotlety-mielone-z-miesa-i-kapusty-ramka.JPG" height="302" title="Kotlety mielone z mięsa i kapusty" width="400" /></a></div>
Tegoroczny <b>egzamin szóstoklasisty</b> mam nadzieję, że nie okaże się prima-aprilisowym żartem i wszyscy zdający go uczniowie w dniu 1 kwietnia wyjdą z niego zadowoleni i uśmiechnięci z powodu prostego testu :) My rodzice już w tej chwili nie możemy nic im więcej pomóc, jedynie pozostaje nam trzymać kciuki i może jakoś uprzyjemnić ten dzień. Po egzaminie proponuję jakiś smaczny, domowy obiad, a później spacer, kino, zakupy? Wybór zależy od preferencji dziecka i zasobności naszego portfela :) Moją propozycją obiadową są kotlety mielone mięsno - kapuściane. Pomysł podpatrzyłam w programie "Anielska kuchnia". Siostra Aniela, prowadząca w/w program, przygotowuje różne potrawy kierując się zasadą "prosto, smacznie, tanio". Jej przepisy nie wymagają najczęściej dużej ilości składników. Zapraszam na kotlety mielone z mięsa i kapusty w sosie pomidorowym:<br />
<a name='more'></a><br />
<b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>1kg kapusty startej na grubych oczkach tarki / <span style="color: blue;">30 dkg</span></li>
<li>0.5kg mięsa mielonego wieprzowego /<span style="color: blue;"> 25 dkg</span></li>
<li>3 jajka /<span style="color: blue;"> 1 jajko</span></li>
<li>1 cebula podsmażona</li>
<li>1/2 szkl kaszy manny / <span style="color: blue;">1/4 szkl.</span></li>
<li>sól</li>
<li>pieprz kolorowy świeżo mielony</li>
<li>bułka tarta</li>
<li>sok pomidorowy / <span style="color: blue;">320 ml</span></li>
<li>olej</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Kapustę parzymy, studzimy i odciskamy z nadmiaru wody. Dodajemy do miski pozostałe składniki: mięso mielone, cebulę podsmażoną, kaszę, jajko, przyprawy i dokładnie wyrabiamy. Formujemy kotlety, obtaczamy w bułce tartej i obsmażamy z obu stron na złoty kolor na rozgrzanym oleju. Następnie zalewamy sokiem pomidorowym, tak aby kotlety były nim przykryte. Dusimy pod przykryciem 15 minut. Jeżeli nie podajemy dania od razu po przygotowaniu, to po czasie sos częściowo wchłonie się i może go być zbyt mało. Musimy wówczas go uzupełnić.<br />
Ilość składników zaznaczonych na niebiesko, to są ilości, które ja użyłam. Z tych proporcji wyszło mi 9 kotletów.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-33125850180782083202013-12-23T20:37:00.002+01:002013-12-23T20:37:47.331+01:00Kruche ciastka maszynkowe<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_yGpFjYbI3yXuoz8_ct_m2yepXDKjoQSo8MrcyKA9puMGX1HWyZKYbf7MANYq-cCpAhQjrODNK9ReLjvL9YnLndu5csdiwkTjwF2rNx6PVXI9HCani_MJJsBT_pBPGqDzhlb2ezh3RIqR/s1600/Smaczniutkiepl-kruche-ciastka-maszynkowe-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kruche ciastka maszynkowe" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_yGpFjYbI3yXuoz8_ct_m2yepXDKjoQSo8MrcyKA9puMGX1HWyZKYbf7MANYq-cCpAhQjrODNK9ReLjvL9YnLndu5csdiwkTjwF2rNx6PVXI9HCani_MJJsBT_pBPGqDzhlb2ezh3RIqR/s400/Smaczniutkiepl-kruche-ciastka-maszynkowe-ramka.jpg" height="298" title="Kruche ciastka maszynkowe" width="400" /></a></div>
Zapach pieczonego ciasta lub ciasteczek w domu, to dla mnie rzecz bezcenna. Najbardziej takie chwile są mile widziane jesienią i zimą, kiedy mamy ochotę bardziej na pobyt w domu niż wyjście na zewnątrz na przejmujący deszcz, czy śnieżycę. Ciepło domu, kubek gorącej herbaty, ciasteczko na talerzyku, książka na kolanach lub jak ktoś posiada ciepły, puszysty kot - to dla mnie idealna chwila :) Dlatego o takiej porze roku częściej niż wiosną, czy latem lubię piec ciasteczka. Takie znane, ze starych przepisów, jak i te nowe dopiero co wypróbowywane. Dzisiaj zaprezentuję bardzo stary przepis na ciasteczka maszynkowe. Proszę się nie obawiać, że obecnie nie dostaniemy specjalnej przystawki do w/w ciasteczek. Producenci elektrycznych maszynek do mielenia mięsa wychodzą na przeciw oczekiwaniom swoich klientów i takie przystawki znajdują się w wyposażeniu dodatkowym niektórych modeli. Poniżej prezentuję przepis na kruche ciastka maszynkowe:<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>1/2 kg mąki krupczatki (ja daję połowę tortowej, połowę krupczatki)</li>
<li>1 kostka masła</li>
<li>1/4 szklanki cukru pudru</li>
<li>1-2 łyżki gęstej śmietany</li>
<li>2 żółtka</li>
<li>1 całe jajko</li>
<li>1/2 torebki cukru waniliowego</li>
<li>1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Wszystkie składniki zagniatamy razem tworząc kulę. Wkładamy na 30 minut do lodówki. Po tym czasie po kawałku ciasta wkładamy do maszynki do mielenia mięsa z przystawką na ciastka i wyciskamy, nadając kształt kół lub "linijek" jak nazywają je moje dzieci. Metody wyciskania ciastek są dwie. Jedna polega na wyciśnięciu długiej linii i dopiero później tniemy nożem na mniejsze kawałki lub od razu przy wychodzeniu ciasta z maszynki odcinamy małe kawałki. Ta druga metoda bardziej sprawdza się przy użyciu ręcznej maszynki do mielenia, przy elektrycznej ciasto zbyt szybko wychodzi i trudno jest od razu ucinać odpowiedniej długości ciasteczka. Ciastka umieszczamy na blasze i pieczemy w 180 C na złoty kolor. Z tego przepisu uzyskujemy ciastka bardzo kruche, delikatne i rozpływające się w ustach.<br />
Ten stary, babciny przepis na ciasteczka maszynkowe może być prostą i dobrą propozycją na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNWIHyEMYmogBH0ZiDnGC1M6IXlSf53tMASToC1_H-YQUpuFIRA5S3tquj9gcjrAPUw4l9qMruGpnqgR7uy9DWSZi7guXosGchteIDHzuNnDIdD7lUF4qxs3qPN0ZhHT1u70Dhh9YbI85A/s1600/Smaczniutkiepl-kruche-ciastka-maszynkowe2-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kruche ciastka maszynkowe" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNWIHyEMYmogBH0ZiDnGC1M6IXlSf53tMASToC1_H-YQUpuFIRA5S3tquj9gcjrAPUw4l9qMruGpnqgR7uy9DWSZi7guXosGchteIDHzuNnDIdD7lUF4qxs3qPN0ZhHT1u70Dhh9YbI85A/s400/Smaczniutkiepl-kruche-ciastka-maszynkowe2-ramka.jpg" height="298" title="Kruche ciastka maszynkowe" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-38686460663814609432013-12-16T09:08:00.000+01:002013-12-16T09:08:33.821+01:00Sola w panierce z prażoną cebulą<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuMQqNtLD_bj6b7mOG4WZyDmWnOrpT7jJ-iDSoqQzXE0irWrvn16XmTnvgo26OW1soIghL4uXkDWlq7SxDpsSXTomXJs5aLF1z_95BjhVx6yahugYmgjwSF6LVSx2zC_4W_RTJwucCSHgj/s1600/Smaczniutkiepl-sola-w-panierce-z-prazona-cebula-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Sola w panierce z prażoną cebulą" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuMQqNtLD_bj6b7mOG4WZyDmWnOrpT7jJ-iDSoqQzXE0irWrvn16XmTnvgo26OW1soIghL4uXkDWlq7SxDpsSXTomXJs5aLF1z_95BjhVx6yahugYmgjwSF6LVSx2zC_4W_RTJwucCSHgj/s400/Smaczniutkiepl-sola-w-panierce-z-prazona-cebula-ramka.jpg" height="298" title="Sola w panierce z prażoną cebulą" width="400" /></a></div>
Koniec roku lub też początek nowego sprzyja stawianiu sobie postanowień. Dość częstym postanowieniem jeżeli chodzi o kulinaria w mojej rodzinie jest chęć przygotowywania większej ilości posiłków z rybami, a zwłaszcza tymi morskimi. Za każdym razem kiedy o tym rozmawiamy stwierdzamy, że jedzenie ryby raz w tygodniu (u nas najczęściej w piątek) to zdecydowanie za mało. I to prawda, ryby powinniśmy jadać zdecydowanie częściej. Dla mnie jedynym wytłumaczeniem jest fakt, że mój syn na chwilę obecną nie chce jeść żadnych dań rybnych, a minie nie chce się przygotowywać dwóch obiadów kilka razy w tygodniu, jednego rybnego dla nas i drugiego, bezrybnego dla mojego syna. Za to udało mi się wprowadzić w życie postanowienie jedzenia mniejszej ilości drobiu, mam więc nadzieję, że wkrótce uda mi się też i z rybami. Dzisiaj zaprezentuję Wam danie uwielbiane przez moją córcię:<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>kilka filetów soli (może być też inna ryba morska np. dorsz)</li>
<li>1 jajko</li>
<li>kilka łyżek bułki tartej*</li>
<li>kilka łyżek prażonej cebuli gotowej lub własnej produkcji*</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz cytrynowy</li>
<li>olej do smażenia</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Filety ryby (rozmrożonej lub świeżej) posypujemy solą i pieprzem cytrynowym. Zostawiamy tak na około 1 godzinę. Po tym czasie filety wkładamy do rozmąconego jajka, a później do tartej bułki wymieszanej z prażoną cebulą. Staramy się dobrze docisnąć panierkę, aby jak najwięcej prażonej cebuli pozostało na filecie. Tak przygotowaną rybę smażymy na rozgrzanym oleju na małym ogniu (ważne!), aby cebula się nam zbyt szybko nie zrumieniła, a ryba w środku aby nie pozostała surowa. Solę w panierce z prażoną cebulą podaję najczęściej bardzo klasycznie z surówką z kiszonej kapusty.<br />
* Bułkę tartą mieszam z prażoną cebulą w proporcjach 2:1 tzn. dwie łyżki bułki, jedna łyżka cebuli.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-16616495458234012732013-10-29T12:28:00.000+01:002013-10-30T22:10:22.030+01:00Kotlety z kaszy gryczanej z białym serem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB_n500e_TpmdcVZEijKSUrNYThbrCky4Dl7GK3oxkQXaOCUwmaczNn2g0MZ8O1wmNiGnTHO3o4tAbLyy6ApdUBt3VKL8Fn0pyBrZCNvd-f4LkNPtvOeAIDlcpSLHHvAYgxghkfN_k6P6K/s1600/Smaczniutkiepl-kotlety-z-kaszy-gryczanej-z-bialym-serem-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kotlety z kaszy gryczanej z białym serem" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB_n500e_TpmdcVZEijKSUrNYThbrCky4Dl7GK3oxkQXaOCUwmaczNn2g0MZ8O1wmNiGnTHO3o4tAbLyy6ApdUBt3VKL8Fn0pyBrZCNvd-f4LkNPtvOeAIDlcpSLHHvAYgxghkfN_k6P6K/s400/Smaczniutkiepl-kotlety-z-kaszy-gryczanej-z-bialym-serem-ramka.jpg" title="Kotlety z kaszy gryczanej z białym serem" width="400" /></a></div>
Kiedy widzę w składnikach przepisu kaszę gryczaną i ser biały to od razu wiem, że to danie jest dla mnie :) Tak właśnie było z kotletami z kaszy gryczanej, kiedy je po raz pierwszy zobaczyłam to musiałam je jak najszybciej wypróbować, tym bardziej, że "składem" przypominają mój ukochany <a href="http://www.smaczniutkie.pl/2010/10/pirog-bigorajski-niecodzienny-wypiek-na.html" target="_blank">Piróg Biłgorajski</a>. Moje przeczucie nie zawiodło mnie, danie okazało się bardzo smaczne. Idealnie komponuje się z sosem grzybowym, pieczarkowym, czy pomidorowym. Mi osobiście najbardziej smakowały z sosem pomidorowym z <a href="http://www.smaczniutkie.pl/2013/08/makaronowe-muszle-nadziewane-szpinakiem.html" target="_blank">tego przepisu</a>. Zapraszam na kotlety z kaszy gryczanej z białym serem. Przepis na to danie prezentuję poniżej:<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>1 szklanka ugotowanej kaszy gryczanej</li>
<li>1 mała cebula</li>
<li>10 dkg sera białego</li>
<li>jajko</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
<li>bułka tarta</li>
<li>tłuszcz do smażenia (olej lub smalec)</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Cebulę drobno siekamy i smażymy na tłuszczu. Ser biały z połową kaszy gryczanej przepuszczamy przez maszynkę. Mieszamy z pozostała kaszą gryczaną, jajkiem i podsmażoną cebulą. Doprawiamy do smaku. W dłoniach formujemy zgrabne kotlety i obtaczamy je w bułce tartej. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Podajemy z dowolnym sosem oraz surówką, na przykład z kiszonej kapusty. Danie to bardzo pasuje na piątkowy obiad.<br />
Inspiracją była dla mnie gazetka PP 03/2010<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik6K7UlpYOrD5RDqVfg9fdU6wquzLIzUD6rio4Jy9dd3VL_kCN5MlllEyyQ3mDZRb10VD3hQD_wcKqVfaB8sunj7rwr05sgvazRvxCYfYf0ZClG8h6Ufz2jPmVtdGNbeqNyF0X7fgVhmzt/s1600/Smaczniutkiepl-kotlety-z-kaszy-gryczanej-z-bialym-serem2-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kotlety z kaszy gryczanej z białym serem" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik6K7UlpYOrD5RDqVfg9fdU6wquzLIzUD6rio4Jy9dd3VL_kCN5MlllEyyQ3mDZRb10VD3hQD_wcKqVfaB8sunj7rwr05sgvazRvxCYfYf0ZClG8h6Ufz2jPmVtdGNbeqNyF0X7fgVhmzt/s400/Smaczniutkiepl-kotlety-z-kaszy-gryczanej-z-bialym-serem2-ramka.jpg" title="Kotlety z kaszy gryczanej z białym serem" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-21559692068443073162013-10-09T07:44:00.001+02:002013-10-09T07:44:57.069+02:00Filet z kurczaka w marynacie pomidorowej<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLDv2SuI3Zu_Gme4UmcIqmK-B8cqHRo3fK_P94n011cqu8YiTqhSW4HlbLZFgKcyPuNM-kgu5Ufrhdi2bqhl3ESIOe_L3qMUE_adfG19l8ZiOi6ay4vf6YvvCHHegWHqAN7KcN-EHx7amJ/s1600/Smaczniutkiepl-filet-z-kurczaka-w-marynacie-pomidorowej-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Filet z kurczaka w marynacie pomidorowej" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLDv2SuI3Zu_Gme4UmcIqmK-B8cqHRo3fK_P94n011cqu8YiTqhSW4HlbLZFgKcyPuNM-kgu5Ufrhdi2bqhl3ESIOe_L3qMUE_adfG19l8ZiOi6ay4vf6YvvCHHegWHqAN7KcN-EHx7amJ/s400/Smaczniutkiepl-filet-z-kurczaka-w-marynacie-pomidorowej-ramka.jpg" height="298" title="Filet z kurczaka w marynacie pomidorowej" width="400" /></a></div>
Lubię wyszukiwać zaskakujące przepisy lub też opracowywać je sama. Efekt tych poszukiwań bywa różny, czasami danie wychodzi takie sobie, czasami okazuje się zupełną katastrofą, ale niekiedy trafia się prawdziwy rarytas, przynajmniej w odczuciu moim i mojej rodziny. Kiedy kilka lat temu znalazłam przepis na marynowaną w zalewie octowej z cebulą, obsmażaną pierś z kurczaka w panierce, to miałam przeczucie, że może to być coś niebanalnego, intrygującego i pysznego. Danie zapowiadało niesamowite doznania smakowe. Moje dotychczasowe próby marynowania <a href="http://www.smaczniutkie.pl/2010/09/sliwki-w-occie-jesien-w-soiku.html" target="_blank">owoców</a>, <a href="http://www.smaczniutkie.pl/2010/08/ogorki-marynowane-po-zydowsku.html" target="_blank">warzyw</a>, <a href="http://www.smaczniutkie.pl/2009/11/miruna-w-zalewie-octowej-pyszna-ryba-na.html" target="_blank">ryb</a> czy <a href="http://www.smaczniutkie.pl/2010/03/marynowane-jajka-zaskakujacy-smak.html" target="_blank">jajek</a> okazywały się nadspodziewanie dobre. Marynując mięso miałam jednak pewne obawy, które okazały się zupełnie niepotrzebne. Cóż, teraz mogę tylko powiedzieć: szkoda, że tak późno. Danie to jest także dobrym sposobem na wykorzystanie pozostałych po obiedzie nadwyżek usmażonych filetów z kurczaka. Wystarczy wówczas tylko przygotować pomidorowo-octową zalewę i po kilku dniach gotowe danie można już serwować rodzinie. Serdecznie polecam ten przepis:<br />
<a name='more'></a><br />
<b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>pierś z kurczaka</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
<li>olej do smażenia</li>
<li>jajko</li>
<li>bułka tarta</li>
</ul>
<b>Zalewa:</b><br />
<ul>
<li>¼ szklanki octu spirytusowego</li>
<li>½ litra wody</li>
<li>2 cebule</li>
<li>½ łyżeczki pieprzu</li>
<li>½ łyżeczki słodkiej papryki</li>
<li>½ małego słoiczka koncentratu pomidorowego</li>
<li>kilka ziaren ziela angielskiego</li>
<li>liść laurowy</li>
<li>2 łyżki cukru</li>
<li>½ łyżki soli</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Filety z kurczaka myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i kroimy na małe kawałki (około 5cm na 5cm). Doprawiamy solą i pieprzem a następnie wkładamy do rozkłóconego jajka, a później obtaczamy w tartej bułce. Smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor. W międzyczasie przygotowujemy zalewę, do wody wkładamy pokrojoną w pół talarki cebulę, dodajemy przyprawy, przecier pomidorowy oraz ocet. Tak przygotowaną zalewę zagotowujemy. Usmażone mięso przekładamy do słoików i zalewamy gorącą zalewą. Zakręcamy słoiki i po wystudzeniu wkładamy do lodówki. Po kilku dniach danie jest gotowe do spożycia. Jego zaletą jest to, że można je przechowywać w lodówce dłuższy czas, chociaż jeżeli Wam zasmakuje, to długo w lodówce nie postoi. Mój syn przedszkolak bardzo zasmakował w tak przygotowanym kurczaku, a nie łatwo go zadowolić :)<br />
Inspiracją dla mnie była gazetka PP nr 7/2010 "Domowe przetwory".<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRXufA2HigU60r3vEE7dR_71NdnVzBZu7c1r6AjSv_Gu1e13KFz07JNJFCL4y0tEb6Brkfy-9G1VPAKnCcSYuw_0Hizb39wRGlTRP3HuYvos1Fbsij8mn2PXzXPUMjELm5yPXqyEd3PcQ0/s1600/Smaczniutkiepl-filet-z-kurczaka-w-marynacie-pomidorowej2-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Filet z kurczaka w marynacie pomidorowej" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRXufA2HigU60r3vEE7dR_71NdnVzBZu7c1r6AjSv_Gu1e13KFz07JNJFCL4y0tEb6Brkfy-9G1VPAKnCcSYuw_0Hizb39wRGlTRP3HuYvos1Fbsij8mn2PXzXPUMjELm5yPXqyEd3PcQ0/s400/Smaczniutkiepl-filet-z-kurczaka-w-marynacie-pomidorowej2-ramka.jpg" height="298" title="Filet z kurczaka w marynacie pomidorowej" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/pudliszki-pomidorowy-zawrot-glowy"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/791/embed_N5Jv8agPKnwI7ljROVjoTYrG3RPngwzz.jpg" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-44556550840795121322013-09-13T07:18:00.001+02:002013-09-13T07:18:29.697+02:00Sałatka z ogórków kiszonych z pomidorami<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-OKP_jidTxevPMySgHx7HfBgZSRKqQh_w5RKIhhtatXe17rK4ZStL4-0cSKaC3QthWodVA9EqpBE1zusApaPE-N5ojFyDuvkjKJEfKL_RK-37RUa4qd6tndMlsrn_tzoucL69ypKFbDyL/s1600/Smaczniutkiepl-salatka-z-ogorkow-kiszonych-z-pomidorami-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Sałatka z ogórków kiszonych z pomidorami" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-OKP_jidTxevPMySgHx7HfBgZSRKqQh_w5RKIhhtatXe17rK4ZStL4-0cSKaC3QthWodVA9EqpBE1zusApaPE-N5ojFyDuvkjKJEfKL_RK-37RUa4qd6tndMlsrn_tzoucL69ypKFbDyL/s400/Smaczniutkiepl-salatka-z-ogorkow-kiszonych-z-pomidorami-ramka.jpg" title="Sałatka z ogórków kiszonych z pomidorami" width="400" /></a></div>
Pierwszy raz z taką wersją sałatki obiadowej spotkałam się wiele lat temu w Ośrodku Wczasowym nad naszym pięknym Bałtyckim morzem. Bywaliśmy tam z malutkimi dziećmi kilka lat z rzędu, między innymi ze względu na dobrą kuchnię - smaczne, urozmaicone potrawy w formie stołu szwedzkiego były dużym atutem tego miejsca. Niestety po czasie wszystko się zmieniło, nowe osoby zarządzające zupełnie zmieniły charakter tego uroczego zakątka. Zostały nam tylko wspomnienia i bardzo liczne nadbałtyckie fotografie, a wśród nich jedna sympatyczna sosna rosnąca nad wydmami fotografowana w tej samej pozie co roku :) Muszę także wspomnieć, że kilka lat później znany mi już wcześniej przepis na tą samą sałatkę przysłała mi jedna z osób z grupy znajomych NK, co wywołało wspomnienie i owych nadmorskich wakacji i tamtejszych uroczych polskich plaż. Dzisiaj przepis ten prezentuję dla wszystkich na blogu:<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>pomidory</li>
<li>ogórki kiszone</li>
<li>cebula</li>
<li>2-3 łyżki śmietany lub jogurtu naturalnego</li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Cebulę obieramy, kroimy w piórka i solimy, aby nam zmiękła. Pomidory sparzamy i obieramy ze skórki. Kroimy w dowolne kawałki, podobnie jak ogórki. Wszystko razem mieszamy, a tuż przed podaniem dodajemy śmietanę lub jogurt oraz doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Sałatka ta najlepiej smakuje od razu po przyrządzeniu, jeżeli dłużej postoi to "podchodzi" wodą.<br />
Proporcje nie są tu bardzo ważne i wszystko zależy od gustu. Ja najczęściej stosuję ilość składników 1:1:1/2 (pomidory: ogórki kiszone: cebula). Sałatka ta dobrze sprawdza się w towarzystwie drobiu jak i ryby.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo3PGxu6H5rt3ip21pAvZBP88xhs5KsTsKp9HJyWR4o2ql3fhyYOPnT0MvoefIBEY34jvohvl1I4VRAWGDkE55Jt3GNe59-NznP3OKudPFLRwMgEpgifLJZ47m08yn0CO4fR9gP-KmgRU1/s1600/Smaczniutkiepl-salatka-z-ogorkow-kiszonych-z-pomidorami2-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Sałatka z ogórków kiszonych z pomidorami" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo3PGxu6H5rt3ip21pAvZBP88xhs5KsTsKp9HJyWR4o2ql3fhyYOPnT0MvoefIBEY34jvohvl1I4VRAWGDkE55Jt3GNe59-NznP3OKudPFLRwMgEpgifLJZ47m08yn0CO4fR9gP-KmgRU1/s400/Smaczniutkiepl-salatka-z-ogorkow-kiszonych-z-pomidorami2-ramka.jpg" title="Sałatka z ogórków kiszonych z pomidorami" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiOrGMB-PqkwROqNtli6qoqLPzhAaoP-C5E8bcE-KKdx_IanUopOLEs4QBYD2B7Ar5bv0PYo8JpcN7_VA8wmwyX8UJ184PmPYQMkMud3gcq8Qf0S25t7nMx7AG39nh9ul4w3YtGUdV6n78/s1600/Smaczniutkiepl-sosna-nad-morzem-baltyckim-ramka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Sosna nad morzem Bałtyckim" border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiOrGMB-PqkwROqNtli6qoqLPzhAaoP-C5E8bcE-KKdx_IanUopOLEs4QBYD2B7Ar5bv0PYo8JpcN7_VA8wmwyX8UJ184PmPYQMkMud3gcq8Qf0S25t7nMx7AG39nh9ul4w3YtGUdV6n78/s400/Smaczniutkiepl-sosna-nad-morzem-baltyckim-ramka.JPG" title="Sosna nad morzem Bałtyckim" width="272" /></a></div>
<br />Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-61488088914674541142013-08-13T09:17:00.003+02:002013-08-13T09:17:48.618+02:00Mini serniczki z jagodami - deser bez pieczenia<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSgUfSElzKaZt-tx_QTLBaNCxygqPVlCHJogwn3WC1f96BOTFT1CNu5VqqwNV6Qag5493ANhJGNJ5mWTy4EkL6k6OBBGmMy_Aa4FtadKB9pO6eamaXauW0gdxdbe2ohBjvEqhvdKW0YuXn/s1600/Smaczniutkiepl-mini-serniczki-z-jagodami-deser-bez-pieczenia-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Mini serniczki z jagodami - deser bez pieczenia" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSgUfSElzKaZt-tx_QTLBaNCxygqPVlCHJogwn3WC1f96BOTFT1CNu5VqqwNV6Qag5493ANhJGNJ5mWTy4EkL6k6OBBGmMy_Aa4FtadKB9pO6eamaXauW0gdxdbe2ohBjvEqhvdKW0YuXn/s400/Smaczniutkiepl-mini-serniczki-z-jagodami-deser-bez-pieczenia-ramka.jpg" title="Mini serniczki z jagodami - deser bez pieczenia" width="400" /></a></div>
To już ostatni moment, aby jeszcze wykorzystać / wypróbować przepisy z dodatkiem czarnych jagód. Ja w tym roku nie zrobiłam ich zbyt wiele. Na początku sezonu zadbałam tylko o zamrożenie pewnej partii jagód, aby jesienią lub zimą móc upiec z nimi ulubione muffinki mojej córci. Później był wyjazd na wakacje, a po powrocie nawiedziły nas nieustające upały i ostatnia rzecz o jakiej wtedy myślałam to było gotowanie lub pieczenie. Tak więc sezon na czarne jagody prawie mnie ominął. Dlatego dzisiaj zaprezentuję jedyny przepis jaki zdążyłam zrobić z tymi niezwykle smacznymi, jak i zdrowymi owocami - mini serniczki:<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>5 dkg herbatników maślano-kakaowych</li>
<li>3 dkg masła</li>
<li>150 ml śmietanki 30%</li>
<li>220 dkg sera sernikowo-kanapkowego</li>
<li>3 łyżeczki żelatyny</li>
<li>sok z 1/2 limonki</li>
<li>1 łyżeczka esencji waniliowej</li>
<li>cukier puder do smaku (u mnie 4 łyżki)</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Herbatniki dokładnie rozkruszamy wałkiem do ciasta lub mielimy blenderem, masło rozpuszczamy i dodajemy do pokruszonych ciastek. Mieszamy i wykładamy na dno szklaneczek, miseczek lub innych małych naczyń. Aby spód ciastkowo-maślany dobrze rozprowadzić i uzyskać zwartą konsystencję (co nie jest tak łatwo wykonać w małych naczyniach), warto posłużyć się stopką od małego kieliszka (służy ona do dokładnego ubicia ciastek). Żelatynę rozpuszczamy w kilku łyżkach gorącej wody, śmietankę miksujemy na sztywno i stopniowo dodajemy ser. Dodajemy do smaku cukier puder oraz wlewamy sok z limonki oraz esencję waniliową. Tak przygotowana masę serową wykładamy na spody herbatnikowe. Wierzch dekorujemy czarnymi jagodami. Mini serniczki wkładamy do lodówki do stężenia. Podajemy prosto z lodówki. Do dekoracji można użyć dowolnych owoców. Z tej ilości składników wyszło mi osiem porcji deseru o pojemności około 100 ml. <br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGd2CGB1Fx6HynTBgbqyBSrIDtaR-Lbh3fBiAOZWI2zj3NyUPv3T2Felr0s0AsCeVei7zrnr_Q-DxpLxni1hvNvmlOLF5e1hguT_sndcd1OS4HsBvgHrJk8-MewthbsZaZqSjlmgWdBFo1/s1600/Smaczniutkiepl-mini-serniczki-z-jagodami-deser-bez-pieczenia2-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Mini serniczki z jagodami - deser bez pieczenia" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGd2CGB1Fx6HynTBgbqyBSrIDtaR-Lbh3fBiAOZWI2zj3NyUPv3T2Felr0s0AsCeVei7zrnr_Q-DxpLxni1hvNvmlOLF5e1hguT_sndcd1OS4HsBvgHrJk8-MewthbsZaZqSjlmgWdBFo1/s400/Smaczniutkiepl-mini-serniczki-z-jagodami-deser-bez-pieczenia2-ramka.jpg" title="Mini serniczki z jagodami - deser bez pieczenia" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC916OQOvPRR5AM_81Gq7x15EnLMYIaAxzkbAY8b054ZrgI2veepvGXe1mmMlB6Auqo9IP7KQpPc06KC4FokXVeKGYPP5qrIGUQhb78sp3748D0N9mO30QrcsApulhkEvpZ2LHYRArbe4H/s1600/Smaczniutkiepl-mini-serniczki-z-jagodami-deser-bez-pieczenia3-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Mini serniczki z jagodami - deser bez pieczenia" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC916OQOvPRR5AM_81Gq7x15EnLMYIaAxzkbAY8b054ZrgI2veepvGXe1mmMlB6Auqo9IP7KQpPc06KC4FokXVeKGYPP5qrIGUQhb78sp3748D0N9mO30QrcsApulhkEvpZ2LHYRArbe4H/s400/Smaczniutkiepl-mini-serniczki-z-jagodami-deser-bez-pieczenia3-ramka.jpg" title="Mini serniczki z jagodami - deser bez pieczenia" width="400" /></a></div>
<br />Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-44761918485978421982013-08-09T09:40:00.000+02:002013-08-09T09:40:27.216+02:00Ogórki marynowane z tymiankiem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5-2DzSvHMAKHJSoLRK8t_2UOGUsa_jdx6BkO697rFGn2jxcuUsb4x_6dfIFDi7_dqzuvdFrVFqAHtBCF8CQ11X43fl5hC0DyXncNVQE-1Z_KZHYKYO8GR4X3szRgUt5noOEASb0pkM7oc/s1600/Smaczniutkiepl-ogorki-marynowane-z-tymiankiem-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ogórki marynowane z tymiankiem" border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5-2DzSvHMAKHJSoLRK8t_2UOGUsa_jdx6BkO697rFGn2jxcuUsb4x_6dfIFDi7_dqzuvdFrVFqAHtBCF8CQ11X43fl5hC0DyXncNVQE-1Z_KZHYKYO8GR4X3szRgUt5noOEASb0pkM7oc/s400/Smaczniutkiepl-ogorki-marynowane-z-tymiankiem-ramka.jpg" title="Ogórki marynowane z tymiankiem" width="400" /></a></div>
Sezon ogórkowy w pełni, dosłownie i w przenośni. U mnie jednak sezon na przetwory ogórkowe zaczyna się dopiero we wrześniu z trzech istotnych powodów. Po pierwsze dzieci są już wówczas w przedszkolu i szkole, mam w związku z tym trochę więcej czasu. Po drugie temperatury na zewnątrz, jak i w domu są już zdecydowanie mniejsze, więc łatwiej jest przygotować przetwory zwłaszcza te wymagające gotowania. A po trzecie na targowiskach jest dużo ogórków tak zwanych jesiennych, które w żaden sposób nie są gorsze od tych letnich. Nie mniej jednak, chociaż teraz nie robię zapasów ogórkowych na zimę, to zawsze przygotowuję się do tej chwili, szukając wciąż nowych przepisów, a czasami też wymyślając własne. Przepis na te ogórki powstał w ubiegłym roku, a w tym zdecydowanie muszę je powtórzyć. Mój eksperyment <b>z dodatkiem świeżego tymianku</b> okazał się strzałem w dziesiątkę. Użyłam tymianku z własnego ogródka ze zdrewniałymi łodygami, a nie tego doniczkowego sklepowego. Przepis na zalewę wykorzystałam z <a href="http://www.smaczniutkie.pl/2010/08/ogorki-marynowane-po-zydowsku.html" target="_blank">ogórków po żydowsku</a>. Zapraszam po przepis na smaczne, aromatyczne ogórki z tymiankiem:<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>dowolna ilość ogórków</li>
<li>6 szklanek wody</li>
<li>1 szklanka octu</li>
<li>1 szklanka cukru</li>
<li>2 łyżki soli</li>
<li>koper z baldachami</li>
<li>kilka ząbków czosnku</li>
<li>ziele angielskie</li>
<li>ziarna gorczycy</li>
<li>gałązki tymianku</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Zagotowujemy składniki zalewy (woda, ocet, cukier i sól). Do każdego słoika na dno wkładamy po zielu angielskim, dwóch pokrojonych ząbkach czosnku, 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy. Umyte ogórki układamy ciasno w słoiki i między nie wkładamy po gałązce tymianku, kawałku kwiatostanu i łodygi kopru. Zalewamy gorącą zalewą i zakręcamy wieczkami. Słoiki pasteryzujemy (gotujemy na bardzo małym ogniu) 10 minut w garnku z wodą. Przechowujemy w chłodnym i ciemnym miejscu.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV9xSZcRohsYp6rgU_JdHrgLtE2bYdUMj4yML67PDsTJ-yn_SpWWJE2wniws16P52KiC_qrsmCyynvLEhwcoT1zt2kPzit6aDQwSRxbnl-RU6_EYFpmRtIeFwk7fHzHXYf2a2FsV6xOb-A/s1600/Smaczniutkiepl-ogorki-marynowane-z-tymiankiem2-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Ogórki marynowane z tymiankiem" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV9xSZcRohsYp6rgU_JdHrgLtE2bYdUMj4yML67PDsTJ-yn_SpWWJE2wniws16P52KiC_qrsmCyynvLEhwcoT1zt2kPzit6aDQwSRxbnl-RU6_EYFpmRtIeFwk7fHzHXYf2a2FsV6xOb-A/s400/Smaczniutkiepl-ogorki-marynowane-z-tymiankiem2-ramka.jpg" title="Ogórki marynowane z tymiankiem" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-79293086398148549602013-08-05T08:49:00.000+02:002013-08-05T08:49:09.900+02:00Słodkie octy owocowe - malinowy, porzeczkowy i truskawkowy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH35rUB_YMcXZg1r1hdt04P0tTtkDFaGDzRb2I11wrK67vtwWgBip1cFXRRl4QPTrAFrL382UuN5Mb92Fhrmf0gh7rb_Mn-gzriRbZa2v5CLv456dXIrfeHLZuBd-nfmxU6qrbCWZAsVtF/s1600/Smaczniutkiepl-slodkie-octy-owocowe-malinowy-porzeczkowy-truskawkowy-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Słodkie octy owocowe - malinowy, porzeczkowy i truskawkowy" border="0" height="297" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH35rUB_YMcXZg1r1hdt04P0tTtkDFaGDzRb2I11wrK67vtwWgBip1cFXRRl4QPTrAFrL382UuN5Mb92Fhrmf0gh7rb_Mn-gzriRbZa2v5CLv456dXIrfeHLZuBd-nfmxU6qrbCWZAsVtF/s400/Smaczniutkiepl-slodkie-octy-owocowe-malinowy-porzeczkowy-truskawkowy-ramka.jpg" title="Słodkie octy owocowe - malinowy, porzeczkowy i truskawkowy" width="400" /></a></div>
Wiele lat temu natknęłam się w "Twoim Stylu" na króciutki artykuł na temat octów owocowych. I w tym momencie mogę tylko zacytować słowa, które stały się dla mnie inspiracją: "Kruche listki sałaty czy szpinaku skropione lekkim winegretem są tym, co najbardziej lubimy, gdy słońce przygrzewa. Podstawą dobrego winegretu jest ocet, ale nie ten spirytusowy, który wykręca język. Potrzeba do niego octu winnego, który możemy dodatkowo uszlachetnić. Na przykład owocami". Tak też zrobiłam wówczas po przeczytaniu artykułu i tak też robię co roku. Niestety tamten przepis nie był doprecyzowany ilościowo, dlatego podam Wam proporcje, jakie sama stosuję:<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>kilka owoców truskawki</li>
<li>kilka owoców maliny</li>
<li>kilka kiści owoców czarnej porzeczki</li>
<li>ocet winny lub jabłkowy (stosowałam też i ten drugi)</li>
<li>cukier</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Świeże truskawki, maliny lub czarne porzeczki rozgniatamy (każde oddzielnie), posypujemy cukrem i zalewamy białym octem winnym. Ja wykonuję to w słoiczkach po koncentracie pomidorowym o pojemności około 200 ml. Po tygodniu przecedzamy przez wyłożone gazą sito. Ocet malinowy i truskawkowy ma jasnoróżową barwę, porzeczkowy rubinową. "Ocet malinowy można stosować do marynowania cielęciny i drobiu, a po wymieszaniu z roztopionym, gorącym masłem jako sos do białego mięsa. Octu truskawkowego i porzeczkowego używa się do przyprawiania sałatek. Ten nektar bogów nie tylko jest słodki, ale i zachwyca kolorem." Dla mnie najbardziej wyrazistym w smaku i aromatycznym jest ocet truskawkowy, już samo otworzenie słoiczka powoduje wydobycie się wyraźnego aromatu truskawek.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1UUd6DhxcULILcp4_Pb5E7Cg3mLvrBmLlStZr5qTs8PR9yLUtEYhWL3OkD9DpJ3xVmxW4fzsO4BQMp6EW6kLyCcQMO45MrucWITm9agL6WvwiMC95q140xKnzaVHDwu2LcTmn9FeeXeXr/s1600/Smaczniutkiepl-slodkie-octy-owocowe-malinowy-porzeczkowy-truskawkowy2-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Słodkie octy owocowe - malinowy, porzeczkowy i truskawkowy" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1UUd6DhxcULILcp4_Pb5E7Cg3mLvrBmLlStZr5qTs8PR9yLUtEYhWL3OkD9DpJ3xVmxW4fzsO4BQMp6EW6kLyCcQMO45MrucWITm9agL6WvwiMC95q140xKnzaVHDwu2LcTmn9FeeXeXr/s400/Smaczniutkiepl-slodkie-octy-owocowe-malinowy-porzeczkowy-truskawkowy2-ramka.jpg" title="Słodkie octy owocowe - malinowy, porzeczkowy i truskawkowy" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-71762244204039428472013-08-01T09:12:00.000+02:002013-08-01T09:12:10.703+02:00Makaronowe muszle nadziewane szpinakiem i fetą<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg79wgKnRTnMkligCEgQ5weL4kGsSSUFW3H-KARqc5ORGVfdUzjexN9CS4FUZ6qdfF0Rww_aoL4PbW2OpwyAiN2icH0r0PSDOeyYUwtChmWpwhWj1t5GEh2sB8BqdFbPIRc5SKjEXBftVWa/s1600/Smaczniutkiepl-makaronowe-muszle-nadziewane-szpinakiem-i-feta-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Makaronowe muszle nadziewane szpinakiem i fetą" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg79wgKnRTnMkligCEgQ5weL4kGsSSUFW3H-KARqc5ORGVfdUzjexN9CS4FUZ6qdfF0Rww_aoL4PbW2OpwyAiN2icH0r0PSDOeyYUwtChmWpwhWj1t5GEh2sB8BqdFbPIRc5SKjEXBftVWa/s400/Smaczniutkiepl-makaronowe-muszle-nadziewane-szpinakiem-i-feta-ramka.jpg" title="Makaronowe muszle nadziewane szpinakiem i fetą" width="400" /></a></div>
W czasie lata mamy mniej ochoty na dania mięsne, a częściej posiłki komponujemy na bazie dostępnych warzyw. Całe bogactwo lata daje nam w tym duże możliwości. Stragany bowiem uginają się od różnego rodzaju warzyw i owoców. Makaronowe muszle możemy więc nadziać różnymi farszami warzywnymi, jakie tylko wymyślimy. Ja zdecydowałam się na przepis, który znalazłam na opakowaniu makaronu "Conchiglioni". Szpinak, feta, czosnek, pomidory - czyż nie brzmi smakowicie? A oto przepis na makaronowe muszle nadziewane szpinakiem i fetą:<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>opakowanie makaronu Conchiglioni (duże muszle)</li>
<li>2 łyżki oliwy</li>
<li>3 łyżki masła</li>
<li>4 ząbki czosnku</li>
<li>1 paczka mrożonego szpinaku (może być świeży)</li>
<li>1 ser typu feta</li>
<li>5 pomidorów</li>
<li>tarty ser żółty (ja dałam parmezan)</li>
<li>1/2 cebuli</li>
<li>sól ziołowa (sól, oregano, lubczyk, liść czosnku, lubczyk korzeń, cebula suszona, cząber, pietruszka korzeń i natka)</li>
<li>pieprz</li>
<li>cukier</li>
</ul>
<b>Wykonanie:</b><br />
Makaron gotujemy al dente, a następnie każdą muszlę rozkładamy na płaskiej powierzchni. Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy rozmrożony szpinak i mieszamy aż do czasu odparowania wody i uzyskania jednolitej konsystencji. Na koniec dodajemy ser typu feta i 3 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Mieszamy i doprawiamy pieprzem. Ze względu na dodatek słonego sera feta, farsz nie wymaga już dosalania. Farszem napełniamy muszle. Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki, kroimy na ćwiartki (usuwamy pestki), a następnie w kostkę. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy posiekaną cebulę, podsmażamy do miękkości i wkładamy pokrojone pomidory. Chwilę dusimy (kawałki pomidorów nie muszą się rozpaść), doprawiamy wg uznania cukrem, solą ziołową (u mnie gotowa mieszanka ), przeciśniętym 1 ząbkiem czosnku. Tak przygotowany sos pomidorowy przelewamy na dno naczynia do zapiekania. Na sos wykładamy nadziane muszle. Posypujemy tartym serem lub parmezanem. Zapiekamy w 180 C przez 15-20 minut. Podajemy na gorąco, ale równie dobrze smakują na zimno.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh07BRdIofoJJ1DeFSjSKIAcocJkc-Kwi5JxDInlr2FlZRJF_Vog_XpkKWIR5YBnVWVDh5CirobS-Mvivyc-bfONI4dJ33QIqCxKGOsWj0Xn1CagcZXh5AIj-mC6qcAGk62pLRfU1RqVLps/s1600/Smaczniutkiepl-makaronowe-muszle-nadziewane-szpinakiem-i-feta2-ramka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Makaronowe muszle nadziewane szpinakiem i fetą" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh07BRdIofoJJ1DeFSjSKIAcocJkc-Kwi5JxDInlr2FlZRJF_Vog_XpkKWIR5YBnVWVDh5CirobS-Mvivyc-bfONI4dJ33QIqCxKGOsWj0Xn1CagcZXh5AIj-mC6qcAGk62pLRfU1RqVLps/s400/Smaczniutkiepl-makaronowe-muszle-nadziewane-szpinakiem-i-feta2-ramka.jpg" title="Makaronowe muszle nadziewane szpinakiem i fetą" width="400" /></a></div>
Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3735330170592803824.post-11680922546644601942013-06-10T09:16:00.000+02:002013-06-10T09:16:31.513+02:00Biszkopt z masą mascarpone z truskawkami<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_lvjqIdGckqqj_gtPN8UYTtUOaAAKtUOSZmNgu0BatLyAXoyOB4uFI3kl8GtxXktUntFHotkyjOO5jCVFefRo7S7eKAs_8284oPOEWKHNAMYQrIkS71HKe8mL3OOckB-G5x0ZjWz6fBmy/s1600/Smaczniutkiepl-biszkopt-z-masa-mascarpone-z-truskawkami-ramka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Biszkopt z masą mascarpone z truskawkami" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_lvjqIdGckqqj_gtPN8UYTtUOaAAKtUOSZmNgu0BatLyAXoyOB4uFI3kl8GtxXktUntFHotkyjOO5jCVFefRo7S7eKAs_8284oPOEWKHNAMYQrIkS71HKe8mL3OOckB-G5x0ZjWz6fBmy/s400/Smaczniutkiepl-biszkopt-z-masa-mascarpone-z-truskawkami-ramka.jpg" title="Biszkopt z masą mascarpone z truskawkami" width="400" /></a></div>
Biszkopt z masą z dodatkiem truskawek to jedno z bardziej lubianych i znanych wypieków. I chociaż każdy ma swoją ulubioną wersję to czasami warto spróbować czegoś nowego. Ja do tej pory najczęściej do biszkoptu przygotowywałam najbardziej znaną masę budyniową. Tym razem postanowiłam wypróbować modnej ostatnio masy z serkiem mascarpone. Muszę przyznać, że było warto. Poniżej prezentuję przepis na to ciasto:<br />
<a name='more'></a><br />
<b>Składniki biszkoptu:</b><br />
<ul>
<li>4 jajka</li>
<li>3/4 - 1 szklanki cukru</li>
<li>1 szklanka mąki (- 1 łyżka mąki + 1 łyżka kakao)</li>
<li>2 łyżki oleju</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
</ul>
<b>Wykonanie biszkoptu:</b><br />
Żółtka oddzielamy od białek i ubijamy z cukrem na puszystą masę. W osobnym naczyniu ubijamy na sztywno białka. Do masy żółtkowej dodajemy pianę z białek, przesianą mąkę z proszkiem i kakao oraz dolewamy olej. Wszystko delikatnie mieszamy łyżką i wlewamy do blaszki (28x24 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika i pieczemy w temperaturze 180 C około 20-30 minut.<br />
Po upieczeniu biszkopt studzimy i przekrawamy na pół. Blaszka nie musi mieć dokładnie takich samych wymiarów jak moja. Biszkopt wówczas będzie trochę wyższy w przypadku mniejszej blaszki lub trochę niższy przy większej blaszce. Biszkopt z dodatkiem oleju nie wymaga już dodatkowego nasączania po upieczeniu, gdyż zachowuje dłużej puszystość i wilgotność.<br />
<br />
<b>Składniki masy:</b><br />
<ul>
<li>1 szklanka śmietanki 30%</li>
<li>20 - 25 dkg serka mascarpone</li>
<li>kilka łyżek skondensowanego mleka słodzonego</li>
<li>20 dkg truskawek</li>
</ul>
<b>Wykonanie masy:</b><br />
Śmietankę ubijamy na sztywno, po czym stopniowo dodajemy serek mascarpone i mleko skondensowane. Truskawki myjemy, obieramy z szypułek i kroimy na drobne cząstki. Dodajemy je do masy i delikatnie mieszamy. Tak przygotowaną masą przekładamy biszkopt. Wierzch dowolnie dekorujemy cukrem pudrem, polewą czekoladową bądź pozostawiamy bez niczego.<br />
Ilość użytego mleka skondensowanego zależy od Waszych upodobań smakowych. Mi wystarczyły 4 łyżki. Dobrze w tym przypadku sprawdza się mleko w tubce, a nie w puszce, bo nie zostaje nam zbyt duża reszta, którą trzeba by było także zużyć.<br />
<a href="http://www.smaczniutkie.pl/view/flipcard" target="_blank">Drukuj...</a> Ewahttp://www.blogger.com/profile/12307817420273802777noreply@blogger.com2